W niedzielę idący do kościoła w Suchedniowie parafianie ze zdziwieniem oglądali wyborcze plakaty kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza miasta, Krzysztofa Ślęzaka, oraz Łukasza Gałczyńskiego - miejskiego radnego, wiszące na ogrodzeniu... wikariatu. Sprawa jest głośno komentowana w lokalnym środowisku. Czy należące do Kościoła obiekty to odpowiednie miejsce na wieszanie politycznych banerów?
- Pozwoliłem na ich zawieszenie, nie widzę w tym nic złego. Zresztą, każdy może wieszać na tym płocie swoje plakaty - wyjaśnia suchedniowski proboszcz, ksiądz Marek Migocki.
Trzeba przyznać, że duchowny rzeczywiście nie robił ograniczeń. - Rozmawiałem z księdzem proboszczem, stwierdził, że można wieszać. Postanowiłem jednak nie umieszczać swojego plakatu na płocie wikariatu - poinformował nas Cezary Błach, kandydat na burmistrza z komitetu "Dialog i Rozwój".
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. OD PAŹDZIERNIKA BEZ DOWODU REJESTRACYJNEGO I OC
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?