MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie 2010 w Świętokrzyskiem. Znamy już sondażowe wyniki - wygrał Kaczyński! Zobacz jak głosowano w powiatach

/JaS/
fot. Aleksander Piekarski
Echo Dnia razem z Radiem Kielce przeprowadziło sondaż przy lokalach wyborczych. Oto wyniki sondażowe w województwie świętokrzyskim - 1. Jarosław Kaczyński z PiS - 36,3 %, 2.Bronisław Komorowski z PO - 33,8 %, , 3. Grzegorz Napieralski z SLD - 16,2 %, 4. Waldemar Pawlak z PSL - 5 %, 5. Janusz Korwin-Mikke z Wolności i Praworządności - 4 %, 6. Andrzej Lepper z Samoobrony 1,7 %, 7. Andrzej Olechowski ze Stronnictwa Demokratycznego 1,6 % ,8. Marek Jurek z Prawicy Rzeczypospolitej - 1,1 %,9. Bogusław Ziętek z Polskiej Partii Pracy 0,2 % 10. Kornel Morawiecki z Solidarności Walczącej 0,1 %.
Wybory prezydenckie 2010 w Świętokrzyskiem. Znamy już sondażowe wyniki - wygrał Kaczyński! Zobacz jak głosowano w powiatach

Tego w świętokrzyskiem można się było spodziewać - wybory prezydenckie według sondażu Echa wygrał Jarosław Kaczyński z niewielką przewagą nad Bronisławem Komorowskim. Na uwagę zasługuje dobry wynik Grzegorza Napieralskiego. Frekwencja w świętokrzyskiem niższa niż w Polsce - u nas około 41 procent, w Polsce około 45.

Bronisław Komorowski wygrał tylko w czterech pwiatach - Kielcach mieście oraz w sandomierskim, jędrzejowskim i koneckim. We wszystkich pozostałych wygrał Jarosław Kaczyński. Oto jak rozkładały się głosy w poszzcególnych powiatach.
Kielce miasto - 1. Komorowski 44,2 ; 2. Kaczyński 38,5 ; 3. Napieralski 11,4
Kielce powiat ziemski - 1. Kaczyński 38,9 ; 2. Napieralski 26,6 ; 3. Komorowski 24,4
Konecki - 1. Komorowski 41,3 ; 2. Napieralski 26,6 ; 3. Kaczyński 21,3
Skarżyski - 1. Kaczyński 45 ; 2. Komorowski 33,5 ; 3. Napieralski 20
Starachowicki - 1. Kaczyński 35,7 ; 2. Komorowski 34,2 ; 3. Napieralski 17,1
Ostrowiecki - 1. Kaczyński 46,2 ; 2. Komorowski 35 ; 3. Napieralski 15
Opatowski - 1. Kaczyński 45 ; 2. Komorowski 40 ; 3. Napieralski 15
Sandomierski - 1. Komorowski 36 ; 2.Kaczyński 32 ; 3. Napieralski 14
Staszowski - 1. Kaczyński 32,2 ; 2. Komorowski 30 ; 3. Napieralski 22,5
Buski - 1. Kaczyński 30 ; 2. Komorowski 25 ; 3, Pawlak 17,5
Kazimierski - 1. Kaczyński 30 ; 2. Komorowski 20 ; 3. Pawlak 20
Pińczowski - 1. Kaczyński 30 ; 2. Komorowski 20 ; 3. Pawlak 16,6
Jędrzejowski - 1. Komorowski 35,9 ; 2. Kaczyński 33,3 ; 3. Napieralski 17,9
Włoszczowski - 1. Kaczyński 41,1 ; 2. Komorowski 26 ; 4. Napieralski 14,7

Wybory prezydenckie w województwie świętokrzyskim przebiegły nadzwyczaj spokojnie. Aura była kiepska a frekwencja niezbyt imponująca. Szczególnie mało osób poszło do urn na terenach dotkniętych przez powódź.

Na terenach, gdzie niedawno szalał jeszcze żywioł a dziś ludzie zaprzątnięci są usuwaniem szkód wybory były na drugim planie. Wystarczy wspomnieć, że po południu, czyli kilka dobrych godzin od momentu otwarcia lokali wyborczych frekwencja w gminie Dwikozy, którą spustoszyła powódź wyniosła ledwie… 8,96 procent. W tym samym czasie w Rudzie Malenieckiej w powiecie koneckim zagłosowało już ponad 27 procent uprawnionych.

Na prawobrzeżnej części Sandomierza powodzianie głosowali w lokalu wyborczym mieszczącym się w przedszkolu przy ulicy Portowej. Siedzibę komisji przeniesiono tu z ulicy Flisaków, ze Szkoły Podstawowej zalanej przez wodę. Sandomierzanie mieli zapewniony dojazd na wybory. Zakład Komunikacji Miejskiej, na zlecenie magistratu uruchomił bezpłatne kursy autobusów. Jeździły przez cały dzień co godzinę, na dwóch trasach. Oprócz tego z miejsc, gdzie jeszcze zalega woda, w razie potrzeby, ludzi miały dowozić na głosowanie miniamfibie. Pojazdy te jeździły między innymi po terenie Koćmierzowa. - Na tyle, na ile mogliśmy, staraliśmy się ułatwić mieszkańcom udział w wyborach - zaznaczył burmistrz Jerzy Borowski. Chętnych do skorzystania z takiego transportu było jednak niewielu. Większość docierała na wybory własnymi samochodami lub pieszo.

Jerzy Kuklis z ulicy Ostrówek (od czasu powodzi mieszka w internacie przy ulicy Mokoszyńskiej) na głosowanie przyjechał przed południem. - To obowiązek obywatelski. Zawsze starałem się go wypełniać i tak już zostało. Powódź nie ma nic do rzeczy. Stało się i koniec. Nikt tego nie odwróci - powiedział Jerzy Kuklis.

W Słupczy głosowali między innymi Justyna i Zbigniew Dądowie ze Szczytnik. Woda zalała ich dom i gospodarstwo. - Musimy oddać głos, aby potem nie mieć pretensji do siebie, że nie dopełniliśmy obowiązku. Bierzemy udział w każdych wyborach - zaznaczyli mieszkańcy Szczytnik. - Wszystko zostało już wyniesione z domu. Trudno się pozbierać. Jest ciężko, ale staramy się, aby nasze życie choć trochę wróciło do normy. Na razie chcemy przynajmniej poprawić warunki mieszkaniowe.
Urząd Gminy w Dwikozach zapewnił mikrobus do dowozu mieszkańców do lokali wyborczych. Chętnych do skorzystania raczej nie było.

Pozostali mieszkańcy regionu nie mieli żadnych problemów z dotarciem do lokali wyborczych, ale nie wszyscy kwapili się do urn. W Busku frekwencję poprawiali… kuracjusze.

- Przebywamy w Busku na wypoczynku. Wzięliśmy z sobą stosowne zaświadczenia i dlatego mogliśmy bez przeszkód wziąć udział w wyborach - powiedzieli nam małżonkowie z Warszawy.
Starsi i młodsi

Są tacy, dla których pójście na głosowanie to prawdziwe wyzwanie. Trzeba mu sprostać: - Mieszkam w przysiółku Zakościele i mam już 85 lat, ale z wielkim trudem przebyłam tę drogę ponad jednego kilometra. Uważam, że wszyscy powinni głosować, bo to nasz kraj i nasz prezydent - powiedziała nam Kazimiera Chwalińska z Bogucic Zakościela w powiecie pińczowskim, która głosowała w lokalu Obwodowej Komisji nr 8 mieszczącym się w budynku Szkoły Podstawowej.

Niektórzy mieszkańcy naszego regionu głos oddali po raz pierwszy. To osoby, które niedawno ukończyły 18 lat. - To bardzo ważne, by wziąć udział w wyborach. Możemy w ten sposób mieć pośredni wpływ na to, co dzieje się w kraju - przekonywała Anna Bąba z Broniszowa, która oddała swój głos w Gabułtowie. - Ja głosowałam na Jarosława Kaczyńskiego. Uważam, że zrobił wiele dla Polski - dodała atrakcyjna blondynka. Dorosły debiut w wyborach zaliczył też Zbigniew Stępień, który głosował w kazimierskiej "trójce". - Podszedłem do całej sprawy spokojnie. Bez wielkich emocji. W każdym razie... spałem przez całą noc - zapewnił z uśmiechem.

Do głosowania namawiali też księża. - To ważny dzień, idźmy, zagłosujmy zgodnie ze swoim sumieniem i nie narzekajmy. To obowiązek i zaszczyt. Najczęściej narzekają ci, którzy nie głosują - mówił do swoich parafian ksiądz Sławomir Molendowski, proboszcz parafii w Ostojowie w powiecie skarżyskim. Na zakończenie nabożeństwa dla podkreślenia wagi tego dnia odśpiewano "Boże coś Polskę".

Wybory prezydenckie 2010 w Świętokrzyskiem. Znamy już sondażowe wyniki - wygrał Kaczyński! Zobacz jak głosowano w powiatach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie