Wybory samorządowe 2014 w Świętokrzyskiem. Kandydaci do sejmiku województwa

Dziewięć partii oraz organizacji zgłosiło chęć udziału w bitwie o sejmik województwa świętokrzyskiego. W przedbiegach poległ Twój Ruch, który nie zdołał skompletować drużyny kandydatów. Los formacji Janusza Palikota za nieco ponad miesiąc podzielą zapewne inne mniejsze komitety.

We wtorek o północy minął termin zgłaszania list kandydatów w wyborach samorządowych. Wnioski o rejestrację swoich reprezentantów do rywalizacji o sejmik województwa złożyło dziewięć komitetów. Jako pierwsze uczyniły to: Komitet Wyborczy Wyborców Wspólnota-Patriotyzm-Solidarność oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. A potem: SLD Lewica Razem, Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke, Prawo i Sprawiedliwość, Ruch Narodowy, Platforma Obywatelska, Samoobrona oraz Demokracja Bezpośrednia.

Kandydatów we wszystkich czterech okręgach zgłosiło siedem komitetów. Samoobrona nie będzie zabiegać o głosy mieszkańców okręgu numer 1 obejmującego powiaty ostrowiecki, opatowski, sandomierski i staszowski. Z kolei Demokracja Bezpośrednia do wyborczej walki stanie tylko w okręgu Kielce-powiat kielecki.

W wyborach nie weźmie udział Twój Ruch. Po ostatnich spektakularnych odejściach najważniejszych przedstawicieli tej partii w regionie - Małgorzaty Marenin oraz posła Jana Cedzyńskiego formacja jest w totalnej rozsypce. Poseł Sławomir Kopyciński robił co w jego mocy, by zgłosić listy, ale ostatecznie nie zdołał zebrać kandydatów i skompletować czterech wyborczych ekip.

- Żałuję, że się nie udało, ale świat się na tym nie kończy - mówił Sławomir Kopyciński w czwartek na łamach "Echa Dnia". Jak zapewniał, nie oznacza to końca Twojego Ruchu.

Kandydaci największych partii, nie mówiąc już o liderach, to osoby powszechnie znane i cenione. Wielu z nich od lat piastuje wysokie stanowiska w administracji samorządowej. Zróbmy krótki przegląd "jedynek".

Okręg numer 1 (powiaty ostrowiecki, opatowski, sandomierski i staszowski): członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Kazimierz Kotowski (PSL), radny sejmiku, lekarz Grigor Szaginian (PO), były wicestarosta ostrowiecki Andrzej Kryj (PiS), wiceprzewodniczący sejmiku, dyrektor szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim Józef Grabowski (SLD).

Okręg numer 2 (powiaty konecki, skarżyski i starachowicki): radny sejmiku, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Końskich Wiesław Stępień (PSL), członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Jan Maćkowiak (PO), sekretarz regionalnej organizacji PiS Andrzej Pruś, wicestarosta skarżyski Waldemar Mazur.

Okręg numer 3 (Kielce-powiat kielecki): członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Piotr Żołądek (PO), wicemarszałek województwa Grzegorz Świercz (PO), sekretarz miasta Kielce i radny sejmiku Janusz Koza (PiS), były poseł, prezes Wodociągów Kieleckich Henryk Milcarz (SLD).

Okręg numer 4 (Ponidzie oraz powiaty jędrzejowski i włoszczowski): marszałek województwa Adam Jarubas (PSL), dyrektor świętokrzyskiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Jadwiga Irla (PO), burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski (PiS), bizneswoman Irena Romanowska (SLD).

"LIDERZY" NAJWIĘKSZYCH
Kogo proponują wyborcom takie organizacje jak Wspólnota-Patriotyzm-Solidarność, Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke, Ruch Narodowy, Samoobrona oraz Demokracja Bezpośrednia? Od przedstawicieli tych dwóch ostatnich komitetów nie sposób się tego dowiedzieć, bo nie odbierają telefonu i nie odpowiadają na prośby o kontakt. Państwowa Komisja Wyborcza nie opublikowała też jeszcze list.

LIDERZY NAJMNIEJSZYCH

"Jedynkami" Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke będą: w okręgu numer 1 prezes oddziału partii w Sandomierzu Andrzej Ulok, w okręgu numer 2 związany z branżą filmową Krzysztof Dziewięcki, w okręgu numer 3 prezes ugrupowania w regionie, asystent europosła Stanisława Żółtka oraz kandydat na prezydenta Kielc Dawid Lewicki, a w okręgu numer 4 przedsiębiorca Piotr Pawlik.

Komitet Wyborczy Wyborców Wspólnota-Patriotyzm-Solidarność to konglomerat różnych podmiotów: Polskiej Partii Pracy, Stowarzyszenia Ruch Oburzonych czy organizacji Zmieleni, której twarzą jest znany wokalista Paweł Kukiz. Wspólnota-Patriotyzm-Solidarność do sejmiku na pierwszych pozycjach wystawi: w okręgu numer 1 ekonomistkę Monikę Wykierską, w okręg numer 2 - 18-letniego studenta Marcina Woźniaka, w okręgu numer 3 - farmaceutkę Joannę Dziubińską, a w okręgu numer 4 pracownicę księgarni Annę Pałasz.

Szef sztabu wojewódzkiego Wspólnota-Patriotyzm-Solidarność w regionie Marcin Woźniak tak mówi o celach programowych swojej organizacji: - Chcemy odsunąć od władzy układ magdalenkowy, który zawiązał się przy Okrągłym Stole. Na poziomie regionu opowiadamy się za rozsądnym wydawaniem pieniędzy. Nie powinniśmy się angażować w sprawy kościelne i robić swoje, by region się rozwijał. Stawiamy na przedsiębiorczość, ale nieagresywną. Istotna jest współpraca pracowników z pracodawcami oraz ich obopólny zysk.

Do wyborów do sejmiku szykuje się także Ruch Narodowy. Listę organizacji w okręgu numer 1 otworzy działacz klubów "Gazety Polskiej" Jerzy Kenig. "Jedynką" w okręgu numer 2 jest wieloletni członek Unii Polityki Realnej Andrzej Poterała. Liderem w okręgu numer 3 jest działacz Ruchu Narodowego Adrian Lewicki. Z kolei w okręgu numer 4 na pierwszej pozycji znalazł się aktywista Ligi Polskich Rodzin Jan Domeradzki.

- Na początku tygodnia odbędzie się nasza konferencja prasowa i tam ujawniony zostanie program oraz hasła, bo jesteśmy na etapie wiązania wszystkiego ze sobą - mówi Adrian Lewicki.

Demokracja Bezpośrednia wystawi swoich kandydatów tylko w okręgu numer 3. Liderem będzie tu inżynier budownictwa Tomasz Wciślik. Dlaczego partia nie obstawiła wszystkich okręgów? - Jesteśmy ugrupowaniem raczkującym, mało rozpoznawalnym. Nie udało nam się uzyskać poparcia i kandydatów we wszystkich okręgach. Ale i na to przyjdzie czas - mówi Tomasz Wciślik.

WIELKA WŁADZA I KASA

Wybory do Sejmiku Wojewódzkiego choć mało rozpoznawalne wśród mieszkańców są niezwykle ważne. Ten kto stworzy koalicję rządzącą, będzie miał wielką władzę i pieniądze. Najbliższe lata to podział gigantycznych unijnych funduszy z tak zwanej perspektywy 2014-2020. Takich pieniędzy jak teraz może nie być już nigdy. Nic więc dziwnego ,że partie rzucają na szalę wszystkie siły. Opanować Urząd Marszałkowski to dziś marzenie każdego ugrupowania.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.