Wybory samorządowe 2018. Kandydaci na wójta Samborca prezentują swoje programy wyborcze

Witold Surowiec

Witold Surowiec w wyborach na wójta gminy Samborzec startuje z poparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Obecny wójt Samborca. Funkcję tę pełni pierwszą kadencję. Ma 60 lat. Jest żonaty. Ma dorosłego syna. Jego rywalem bedzie Jacek Toś, dyrektor Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Dla Witolda Surowca liczą się inwestycje i pozyskiwanie na ich realizację funduszy zewnętrznych. - To niezwykle ważne. Utarło się przekonanie, że Samborzec jest bogatą gminą, a to nieprawda - mówi Witold Surowiec. - Być może tak było w przeszłości, ale teraz jest jedną z biedniejszych. Ma charakter typowo rolniczy. Gospodarstwa w większości są niewielkie – mówi kandydat.

Nie zamierza rezygnować z remontów dróg. – To bardzo ważne dla mieszkańców. Chciałbym również się zająć zaniedbanym osiedlem bloków w Samborcu - dodaje. W planach ma budowę świetlic między innymi w Milczanach i Andruszkowicach. Planuje dalszą budowę kanalizacji.

Jacek Toś

Jacek Toś w wyborach na wójta gminy Samborzec startuje z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Jest dyrektorem Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Ma 53 lata. Jest żonaty. Ma dwoje dzieci.

Jacek Toś idąc do wyborów ma kilka głównych założeń. - Gmina przede wszystkim ma być zarządzana po gospodarsku - na pierwszym miejscu wymienia kandydat na wójta gminy Samborzec.

Część swojego programu zamierza skierować w stronę ludzi młodych oraz rolników. - Chcę zatrzymać młodych ludzi i realizować projekt żłobek, przedszkole, szkoła. Planuję stworzyć nowe miejsca pracy, być może strefę ekonomiczną. Uważam także, że na poziomie gminy należy pomóc rolnikom przy łączeniu się w grupy producentów - mówi Jacek Toś.

Prezentacja kandydató na wójta Samborca - KLIKNIJ TUTAJ