Wybory samorządowe 2024 na burmistrza Stąporkowa. Kto wystartuje? Mamy nazwiska potencjalnych kandydatów

Jeszcze nie do końca opadły emocje po wyborach parlamentarnych, a już na horyzoncie jest kolejne głosowanie. Wiosną odbędą się wybory samorządowe, będziemy wybierać prezydentów, burmistrzów, wójtów i radnych. Kampania pewnie na dobre zacznie się po nowym roku, ale już od dawna mówi się o potencjalnych kandydatach na stanowisko włodarza gminy Stąporków i pojawiają się spekulacje.

W galerii zdjęć prezentujemy osoby, które mogą powalczyć wiosną 2024 o fotel burmistrza Stąporkowa

Przypomnijmy, że w 2018 roku wybory już w pierwszej turze wygrała walcząca wtedy od czwartą kadencję w fotelu burmistrza Stąporkowa Dorota Łukowska. Rywalizowała z kandydatem Polskiego Stronnictwa Ludowego, Łukasz Świerczyńskim. Na Dorotę Łukomską startującą z własnego komitetu zagłosowało wtedy prawie 4 tysiące osób. Na Łukasza Świerczyńskiego – prawie 3,5 tysiąca.

Czy będziemy świadkami powtórki tego pojedynku? Dorota Łukomska prawie na pewno będzie ubiegać się o reelekcję.
- Rozważam ubieganie się o urząd burmistrza i kontynuowanie projektów, które są w fazie realizacji. Ostatnie lata były rekordowe pod względem inwestycji i pozyskanych środków zewnętrznych. Dlatego poddam się weryfikacji mieszkańców przy urnach. Jeszcze wiele działań przed nami - mówi urzędująca burmistrz Stąporkowa.

Więcej znaków zapytania jest po stronie Łukasza Świerczyńskiego, który jest jednocześnie szefem struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego w powiecie koneckim. - Na tę chwilę nie podjąłem jeszcze 100-procentowej decyzji. Mogę jedynie powiedzieć, że Polskie Stronnictwo Ludowe jest na etapie układania list kandydatów na radnych, burmistrzów i wójtów w powiecie koneckim - stwierdza Łukasz Świerczyński.

Nieoficjalnie mówi się jednak, że w wyborach na burmistrza Stąporkowa udziału on nie weźmie. Skupi się raczej na kandydowaniu do rady powiatu. Kogo w takim razie wystawią Ludowcy? Według informacji, które docierają do nas z wielu miejsc, będzie to aktualny stąporkowski radny Tomasz Kurcbart.

I jak się okazuje nie będzie to jedyny radny, który fotel radnego Stąporkowa, chce zamienić na fotel burmistrza. Oficjalnie o tym mówi na przykład Jakub Dajczer, stąporkowski radny i sołtys Czarnieckiej Góry. - Potwierdzam, że wystartuję w wyborach na burmistrza. Decyzję podjąłem już jakiś czas temu - stwierdza radny, który nie jest oficjalnie związany z żadną partią polityczną. - Nie mam żadnego oficjalnego zaplecza partyjnego, co nie oznacza, że nie prowadzę rozmów o poparciu mojej kandydatury przez jedno z lokalnych środowisk politycznych - informuje Jakub Dajczer.

Kolejnym radnym, który pojawia się na wyborczej giełdzie nazwisk jest Jacek Kołodziej, przewodniczący Rady Miasta i Gminy Stąporków. On sam jednak tych informacji nie potwierdza. - Nie myślałem o tym i na tę chwilę nie biorę pod uwagę kandydowania na stanowisko burmistrza - mówi i podkreśla, że obecną burmistrza współpracuje już trzecią kadencję i bardzo dobrze ocenia tę współpracę.

Kto jeszcze może powalczyć o stanowiska szefa gminy Stąporków? W zakulisowych rozmowach pojawiają się również nazwiska obecnego wicestarosty koneckiego Wiesława Skowrona oraz Jarosława Młodawskiego, prezesa Miejskiej Ochotniczej Straży Pożarnej w Stąporkowie. Ten ostatni jednak zaprzecza.

Ale to nie koniec rewelacji. Najprawdopodobniej bowiem Dorota Łukomska nie będzie jedyną kobietą, która wystartuje w wyborach na burmistrza Stąporkowa. Jej kontrkandydatką będzie zapewne Monika Gworek, mieszkanka Stąporkowa, dyrektor Publicznego Liceum Ogólnokształcącego i Publicznej Policealnej Szkoły Zawodowej w Radoszycach, a od maja prezes Stowarzyszenia Aktywni Dla Miasta i Gminy Stąporków. Ona sama jeszcze tej decyzji oficjalnie nie potwierdza, ale "na mieście" mówi się, że jej start w wyborach jest praktycznie przesądzony.

W galerii zdjęć prezentujemy osoby, które mogą powalczyć wiosną 2024 o fotel burmistrza Stąporkowa