Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycinka drzew na kieleckich Herbach. Interweniowali mieszkańcy

Marta Baran
- Nie pozwolimy na to- jednogłośnie mówią mieszkańcy bloku numer 26 przy ulicy Świętej Weroniki na osiedlu Herby w Kielcach, którzy sprzeciwiają się wycince drzew przed ich oknami, które miało miejsce w sobotę. Jednak nie tylko usunięcie jesionów, zaniepokoiło tamtejszych lokatorów.

- Bez naszej wiedzy teren przed blokiem został sprzedany i ma tu powstać kolejny budynek usługowy. Tuż przed balkonami... To niedopuszczalne, że nikt nie pytał nas o zgodę... A tej, oczywiście, nie wyrażamy!- tłumaczył Wiesław Kulczykowski z Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej.

Jako, że tereny zielone przed blokiem mają dla lokatorów duże znaczenie, ponieważ na co dzień korzystają z nich w sposób rekreacyjny, a dodatkowo dbają o ich stan wizualny, np. uprawiając ogródki, grupa mieszkańców zamierza interweniować w tej sprawie do wojewody świętokrzyskiego. Mają oni nadzieję, że Agata Wojtyszek po przeanalizowaniu projektu inwestycyjnego anuluje plany przedsiębiorców mające na celu stworzenie w tym miejscu pawilonów sklepowych. Jak deklarują członkowie wspólnoty, są gotowi odkupić tę działkę, by zapobiec usunięciu niemal ostatnich terenów zielonych w ich okolicy.

- Tak po prostu nie może być, że ktoś tutaj przyjeżdża i wycina drzewa, które blisko 40 lat temu własnoręcznie zasadzili Ci ludzie. Co gorsza, firma, która to zrobiła, działała z premedytacją, bo zaczęła wycinkę rano... Tak, by nikt nic nie wiedział- relacjonował Krzysztof Goraj.

Wbrew wszelkim przypuszczeniom inwestorów, dźwięk pił mechanicznych o poranku nie umknął uwadze czujnych mieszkańców, którzy szybko zawiadomili o tym incydencie policję. Funkcjonariusze kazali robotnikom zaprzestać wycinki, ale... Tylko na ten moment. Od strony prawa, bowiem teren zielony przed blokiem numer 26 przy ulicy Świętej Weroniki został sprzedany, wobec czego mieszkańcy nie mogą ingerować w sposób jego zagospodarowania przez nowego inwestora. A ten, do końca roku zamierza przygotować zakupiony przez siebie teren do przyszłych prac budowlanych.

- Spróbujemy coś wskórać, bo takie odważne zmiany nie mogą następować nagle i wzbudzać powszechnego protestu. Mieszkańcy powinni zostać zapoznani z projektem inwestycyjnym, powinni też mieć możliwość wyrazić swoją opinię na ten temat. A tutaj potajemnie próbują wycinać drzewa sprzed bloku... A to dopiero początek zmagań o ten teren- dodał radny Tadeusz Kozior, który na wieść o interwencji przybył na miejsce zdarzenia i okazał wsparcie zdenerwowanym lokatorom.

Jaki będzie koniec tej sprawy? Tego dowiemy się już wkrótce. Jak zgodnie zaświadczają lokatorzy, zamierzają walczyć o to, by teren zielony został oddany w ich użytkowanie. Wówczas zapewne na miejscu ściętych jesionów zasadzą nowe drzewa, bo z ich interwencji jasno wynika, iż na Herbach ,,zapuścili korzenie" na dobre.

ZOBACZ też: Oto mistrzyni szybkiego pisania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie