Górnik Łęczna - MKS KSZO-Junior Ostrowiec 0:4 (0:3)
Bramki: Paweł Czajkowski 26 min., Kamil Bełczowski 28, 35, Damian Mężyk 81.
MKS KSZO: Mojecki - Kowalski, Mężyk, Larkowski, Sołtykiewicz, Gordon (46' Chaba), Gajewski (56. K. Świątek), Czajkowski, P. Jedlikowski (61. D. Świątek), Bełczowski, Bąk (52. J. Jedlikowski)
Obu zespołom wiosną nie wiodło się najlepiej, toteż z sobotnim spotkaniem wiązały sporo nadziei i liczyły na przełamanie złej passy. Już po pierwszej połowie okazało się, że to ostrowczanie będą mieli szansę złapać wiatr w żagle. W 26 minucie Paweł Czajkowski uderzył precyzyjnie z rzutu wolnego. Piłka odbiła się od obu słupków i ostatecznie znalazła w siatce. To podbudowało przyjezdnych. Już dwie minuty później podanie Piotra Jedlikowskiego wykorzystał Kamil Bełczowski. Ten sam piłkarz wpisał się na listę strzelców także w 37 minucie, gdy po podaniu Mateusza Gajewskiego położył bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki ustalając wynik do przerwy na 3:0 dla gości. Po zmianie stron gracze MKS KSZO dołożyli jeszcze jedną bramkę. W 81 minucie - jak przy pierwszym golu - bardzo dobrze z rzutu wolnego uderzył Czajkowski, a skuteczny przy dobitce okazał się Damian Mężyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?