To już druga wspólna wyprawa obu skarżyszczan. W zeszłym roku w ten sam sposób zwiedzili Szwecję i Danię. W tym roku początkowo planowali pojechać do Francji i Hiszpanii, ale odstraszyły ich wysokie temperatury będące skutkiem anomalii pogodowych.
Zmiany decyzji nie żałują, ponieważ mieli okazję jeździć po kraju, w zgodniej ich opinii, najbardziej przyjaznym rowerzystom w Europie. – Holandia to wzorzec pod tym względem. To była bajka, wręcz nie do opisania. Holendrzy mają infrastrukturę oraz odpowiednią do tego mentalność. Miejsce idealne na wyprawę rowerową – mówi Dariusz Dudek.
W podobnym tonie wypowiada się Jarosław Mosiołek. – Od nich można skopiować wszystko. W porównaniu do polskiej infrastruktury to niebo a ziemia. Wszędzie można dojechać rowerem, bo dodatkowo jest płasko. Do tego dochodzi wysoka kultura jazdy – mówi.
Jak opisują i pokazują na zdjęciach, Holandia poprzecinana jest gęsta siatką dróg rowerowych. Wiele z nich prowadzi wzdłuż licznych tam kanałów. – Nie dziwi na s już, że Holendrzy jeżdżą z taką pasją. Wszędzie są ścieżki, nie ma konfliktów z innymi użytkownikami dróg czy pieszymi – dodaje Dariusz Dudek.
Obaj panowie polecają wyprawę w tamte rejony Europy, a sam jazda na rowerze w tak komfortowych warunkach to idealny sposób na odreagowanie codziennych trosk. – Nie ma nic lepszego. Tylko wsiąść i jechać. Całkowity reset głowy. Przy okazji można coś zobaczyć – uzupełnia Jarosław Mosiołek.
Celem rowerzystów pasjonatów na przyszłe wakacje są Wyspy Brytyjskie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?