Wykonano go w zeszłym roku, a już wymaga naprawy. Chodnik w złym stanie przy kieleckiej ulicy

Niedawno pisaliśmy o chodniku przy ulicy Mojżesza Pelca. Tworzącego płytki obluzowały się i są ruchome, przez co jedna z kielczanek upadła i obtarła sobie skórę na nogach i rękach. Na razie nic nie wiadomo nam o tym, by ktoś poturbował się na chodniku przy ulicy Mieszka I, ale jego stan, zwłaszcza w okolicy „Ziemowita”, też jest kiepski – dlatego przysłał do nas maila z interwencją mężczyzna, który w pobliżu mieszka.

„Chodnik wykonano w 2016 roku, w celu polepszenia dojścia dla dzieci do ośrodka kultury. W tym miejscu znajduje się również ośrodek pomocy dla dzieci z autyzmem” – czytamy w elektronicznym liście.

Kielczanin dołączył do niego zdjęcia, na których widać, że kostka brukowa się wybrzuszyła, a przy brzegach w kilku miejscach się pozapadała. Zwraca uwagę, że tędy codziennie chodzi wiele dzieci, dlatego apeluje do drogowców, by poprawili usterki.

My również poprosiliśmy drogowców, by przyjrzeli się sprawie. – Do końca tygodnia nasza ekipa uda się na miejsce i postara się naprawić uszkodzenia. Mówię postara się, bo musimy rozpoznać, co spowodowało wybrzuszenie i ocenić, czy da się szybko usunąć przyczynę i dokonać naprawy – mówi Zbigniew Wojtyś, kierownik Wydziału Utrzymania i Eksploatacji Dróg w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach.

Drogowiec przyznaje, że wybrzuszenia najprawdopodobniej spowodowały korzenie pobliskich drzew. – Nie byłem tam na miejscu, więc dokładnie nie wiem, ale podejrzewam, że to właśnie korzenie rosnących obok topól uszkodziły chodnik. Są sposoby, by temu zaradzić. To albo podwyższenie poziomu chodnika, albo dokonanie obejścia drzew, jeżeli pozwala na to miejsce. Na pewno nie pozostawimy tej sprawy bez odzewu i poprawimy chodnik – zapewnia Zbigniew Wojtyś.

ZOBACZ TAKŻE: Sezon wakacyjny w pełni. Jak bezpiecznie zachowywać się w wodzie?