Do stojącego w szczerym polu mostu na Bobrzy w kieleckim Białogonie od niemal trzydziestu lat nie doprowadzono drogi. Jest jednak możliwe, że po staruszku kiedyś przejadą jeszcze samochody pod warunkiem, że będzie się do tego nadawał.
Most na Bobrzy w Białogonie jest swoistym pomnikiem Polski Ludowej. Na początku lat 80. ubiegłego wieku wybudowano dość okazały obiekt, jednak nigdy po nim nie przejechało żadne auto, bo do mostu nie prowadzi żadna droga. Stoi w polu i z roku na rok marnieje. Wciąż jest jednak w wykazie Miejskiego Zarządu Dróg i co jakiś czas poddawany jest drobnym pracom konserwatorskim.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni zdecydowali o tym, że sporządzony zostanie plan zagospodarowania przestrzennego w okolicach mostu. Chodzi o pas od ulicy Krakowskiej do Łopuszniańskiej, pośrodku którego znajduje się betonowy obiekt.
TEREN POD DROGĘ
- W planie ten teren ma być ujęty jako obszar pod drogę, jaka być może wybudowania będzie w przyszłości. Celem jest to, aby uchronić ten obszar przed zabudową - tłumaczy radna Agata Wojda, przewodnicząca Komisji Urbanistyki, Architektury i Ochrony Środowiska w Radzie Miejskiej.
Decyzja radnych to w pewnym sensie realizacja "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Kielce" z 2000 roku. W dokumencie tym czytamy, że planowana jest budowa łącznicy dróg wojewódzkich 762 i 761. To właśnie połączenie ulicy Krakowskiej z Łopuszniańską przez Białogon. Dotąd zrealizowano jedynie króciutki fragment obwodnicy dzielnicy - jest nim dwupasmowy łącznik ulicy Krakowskiej z ulicą Górników Staszicowskich.
Nowa droga byłaby w praktyce obwodnicą Białogonu i doprowadzała do nowego węzła drogowego Jaworznia, który będzie budowany w związku rozbudową obwodnicy Kielc, czyli krajowej "siódemki", o drugą jezdnię.
MOŻE KIEDYŚ…
- Troszkę szkoda, że tak późno podjęto decyzję - konstatuje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Właśnie przystępujemy do przebudowy ulicy Krakowskiej, jednak projekt nie przewiduje powstania jakiegoś węzła na wysokości miejsca, gdzie miałaby się rozpoczynać obwodnica Białogonu, podobnie jest po drugiej stronie na ulicy Łopuszniańskiej - mówi dyrektor Wójcik.
Na budowę obwodnicy Białogonu nie ma zarezerwowanych żadnych pieniędzy. Możliwa inwestycja nie jest także ujęta w wieloletniej prognozie finansowej miasta. Uczyniono jednak istotny krok ku temu, by założenia planistów sprzed wielu lat zostały zrealizowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
