Tragedia rozegrała się we wtorek około godziny 18 w gminie Łubnice w powiecie staszowskim.
- 29-letni mężczyzna pracował na kombajnie do zbierania grochu z pola. W pewnym momencie prawdopodobnie doszło do awarii sprzętu. Mężczyzna nie wyłączając kombajnu chciał - według wstępnych ustaleń - sprawdzić, co się stało z urządzeniem. Ruchome części maszyny, w miejscu gdzie gromadzi się plon wciągnęły 29-latka do środka - opowiadał Mariusz Domagała, oficer prasowy staszowskiej policji.
Służby ratunkowe zawiadomiła żona 29-latka.
- Na miejsce przyjechała straż pożarna i karetka pogotowia. Niestety jednak na pomoc rannemu było już za późno. Na skutek obrażeń mężczyzna zmarł - tłumaczył Mariusz Domagała.
Strażacy zabezpieczyli miejsce, policja zaś prowadziła swoje czynności. - Będziemy ustalać jak doszło do tego tragicznego wypadku - zaznaczał oficer staszowskiej policji.
Niestety to nie jedyny tego typu tragiczny wypadek w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu "Echo Dnia" pisało o wypadku w miejscowości Kije w powiecie pińczowskim. Tam życie stracił tu 45-letni mężczyzna. Jak relacjonowali policjanci, 45-letni mieszkaniec Szarbkowa przyjechał pracować prasą do belowania słomy na polu w pobliskich Gartatowicach. Krótko przed godziną 12 przechodząca w pobliżu pola mieszkanka miejscowości zauważyła, że doszło do wypadku. Dostrzegła iż mężczyzna znajduje się wewnątrz maszyny. Już nie żył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?