Dramat wydarzył się kilkanaście minut przed godziną 20. Jak relacjonowali policjanci, miejscowego 54-latka śmiertelnie potrącił citroen saxo prowadzony przez trzeźwego 51-latka z Małopolski.
- Gdy kierowca toyoty corolli widząc wypadek zatrzymał się, w tył jego wozu wjechał citroen C15 - uzupełniał Mariusz Domagała, oficer prasowy staszowskiej policji.
Na miejscu tragedii działały trzy zastępy strażaków. Ratownicy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, by unieść citroena saxo i stworzyć w ten sposób dostęp do 54-latka.
Krajowa trasa, na której wydarzył się wypadek, przez wiele godzin była całkowicie zablokowana. Ruch odbywał się objazdem przez inne ulice miejscowości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?