- Według naszych pierwszych ustaleń, chłopcy wybiegli z posesji na jezdnię, wprost przed nadjeżdżającego busa marki Toyota prowadzonego przez trzeźwego 62-latka. Samochód potrącił dzieci - opowiada Krzysztof Gaca, oficer prasowy koneckiej policji.
Jednego z chłopców do szpitala zabrał śmigłowiec pogotowia lotniczego, drugiego karteka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?