Strażacy zgłoszenie dostali kilkanaście minut po godzinie 14. - Wynikało z niego, że doszło do dachowania a w rozbitym samochodzie uwięzione są osoby – opowiada Marcin Charuba, oficer prasowy kieleckiej straży pożarnej. Do akcji ruszyły zastępy druhów z Łagowa i Lechowa oraz dwa wozy strażackie z Kielc. - Na miejscu okazało się, że obok drogi dachował renault laguna, którym podróżowało małżeństwo i dwójka dzieci. Cała czwórka była już poza autem – dodaje Marcin Charuba. Strażacy odłączyli w wozie akumulator i zajęli się płynami, które wyciekły z auta.
- Nasz pierwsze ustalenia wskazują, że auto jadące od Kielc w kierunku Łagowa złapało kołami pobocze. Kierowca stracił panowanie nad wozem i ten dachował w rowie – tłumaczył Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. Jak dodawał do szpitala trafiła trójka pasażerów laguny: kobieta oraz dzieci w wieku 10 i 11 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?