Wyrównać szanse

W spotkaniu uczestniczyli gospodarze pięciu województw Polski wschodniej.
(fot. Rafał Biernicki)

O unijnej pomocy dla pięciu najbiedniejszych województw tzw. ściany wschodniej rozmawiali wczoraj w Zamku Kazimierzowskim w Sandomierzu ministrowie, wojewodowie i marszałkowie. Do podziału dla "najbiedniejszych" jest ponad 880 milionów euro.

- To spotkanie niezwykłe, bo oto powstał pierwszy program adresowany do województw nazywanych "ścianą wschodnią" - powiedział wojewoda Grzegorz Banaś, otwierając konferencję.

Program pomocowy dla tzw. ściany wschodniej obejmuje pięć województw: świętokrzyskie, podlaskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie i lubelskie. Ma być finansowany ze specjalnych środków unijnych na rozwój najbiedniejszych regionów Wspólnoty.

- To pierwszy program, który służy rozwojowi tych regionów. To również pierwszy krok w kierunku niwelowania różnic w poziomie życia między "ścianą wschodnią" a resztą Polski - stwierdził Wiesław Kamieński, doradca premiera ds. Polski wschodniej.

Program ma być realizowany w latach 2007-13. Według zapowiedzi Władysława Ortyla, sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, wysokość funduszy, jakie otrzymają poszczególne województwa będzie uzależniona od liczby mieszkańców.

Podstawowe zadania programu dla "ściany wschodniej" to: rozwój uczelni wyższych, budowa dróg wojewódzkich, tworzenie parków naukowo-technicznych, centrów targowych i konferencyjnych, zwiększenie dostępności do Internetu.

Piotr Styczeń, sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu i Budownictwa poinformował, że wśród inwestycji drogowych realizowanych w ramach projektu będzie budowa drogi ekspresowej S7, przebiegającej przez Świętokrzyskie.

Krzysztof Michałkiewicz, minister pracy, mówił między innymi o dodatkowych funduszach na wsparcie obszarów wiejskich. 500 najbiedniejszych polskich gmin, wśród nich 42 świętokrzyskie, może otrzymać w sumie 62 miliony euro.

- Program ma za zadanie między innymi przygotować te gminy do wykorzystania funduszy unijnych - powiedział minister.

Listę konkretnych inwestycji i przedsięwzięć, które zostaną ujęte w programie tworzą marszałkowie województw. Ostateczna wersja projektu ma być gotowa we wrześniu. Grażyna Gęsicka, minister rozwoju regionalnego, apelowała do gospodarzy województw, aby promowali te przedsięwzięcia, które w przyszłości będą przynosić korzyści. - Trzeba inwestować przede wszystkim w ludzi i przedsiębiorczość - podkreśliła minister.

Powodzenie programu będzie zależało od współpracy województw. Regiony chcą współdziałać. Przedwczoraj w Białymstoku wojewodowie podpisali porozumienie w tej sprawie.

Według posła Przemysława Gosiewskiego, przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, najważniejsze zadania w województwie świętokrzyskim to: rozwój infrastruktury - dróg ekspresowych, kolei regionalnych i budowa lotniska, a ponadto powołanie uniwersytetu świętokrzyskiego, ochrona środowiska oraz rozwój terenów wiejskich.

Samorządowcy uczestniczący w obradach pytali nie tylko o ogólne zasady dotyczące dostępności i podziału funduszy. Przywoływali konkretne inwestycje, które wymagają dofinansowania. Andrzej Maciąg, starosta starachowicki, wspomniał o rozbudowie szpitala w Starachowicach, a burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski o planach dotyczących budowy drugiego mostu w Sandomierzu. Drugi most, jak podkreślił burmistrz, nie tylko rozwiąże problemy komunikacyjne, ale także będzie wspomagał rozwój Sandomierza, Stalowej Woli i Tarnobrzega.

Po zakończeniu obrad goście obejrzeli pokaz tańców dworskich w wykonaniu Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, a potem zwiedzali Starówkę.