Towarzystwo Sportowe 1946 Nida Pińczów - Broń Radom 1:8 (0:3)
Bramka: Wiktor Nogacki 70 dla Nidy.
Wisła: Nawrot - Kempkiewicz, Ciacia, Kozubek, Parlak - Krzak, Brzezoń, Mika - Piwowar, Pawłowski, Gajda oraz D. Zając, Chacaga, Łuszcz, Toboła, Karasek, Nogacki, Fitowski.
- Był to nasz pierwszy sparing na dużym boisku, w dodatku z mocnym zespołem Broni, który wykorzystał nasze błędy. Nie możemy tracić tak frajersko bramek. Trzeba się otrząsnąć i dużo lepiej zagrać w kolejnym sparingu - mówił trener Cezary Ruszkowski.
W Nidzie na środku obrony zagrał Dariusz Kozubek, były piłkarz, a wcześniej grający trener trzecioligowego Spartakusa Aureus Daleszyce. - Był na kilku treningach, doszedł do porozumienia w sprawie warunków gry w naszym zespole. Mam nadzieję, że nic się już nie zmieni i Darek zostanie u nas na rundę wiosenną. Liczę na to, że jeszcze ktoś do nas dołączy. Wypadł Dawid Skowera, który ma złamaną rękę i czeka go dłuższa przerwa w treningach - mówił Cezary Ruszkowski, trener Nidy.
W zespole z Pińczowa sprawdzany był jeszcze Patryk Parlak z Wisły Nowy Korczyn. Wystąpił też były zawodnik Nidy Paweł Chacaga i jest szansa, że wiosną będzie grał w tym zespole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?