MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wysokie, sparingowe zwycięstwo Wiernej z Granatem (zdjęcia)

/KAR/
W skarżyskim zespole testowany był między innymi Wojciech Jagodziński (przy piłce), który ostatnio występował w Astrze Piekoszów.
W skarżyskim zespole testowany był między innymi Wojciech Jagodziński (przy piłce), który ostatnio występował w Astrze Piekoszów. Fot. Kamil Markiewicz
W sobotnim meczu kontrolnym trzecioligowych drużyn, rozgrywanym w Kielcach, Wierna Małogoszcz rozgromiła Granat Skarżysko-Kamienna aż 4:0.

Sparing. Granat Skarżysko-Kamienna - Wierna Małogoszcz 0:4

Granat Skarżysko-Kamienna - Wierna Małogoszcz 0:4 (0:2), Michał Jeziorski 4, Tomasz Kita 20, Michał Bała 61, Bartłomiej Wijas 70.

Granat: Gieroń - Chrzanowski, Basąg, Łatkowski, W. Nowocień - Malinowski, Mianowany, Wójtowicz, K. Nowocień - Gajos, Fryc oraz Kidoń, Borgensztajn, Duda, Styczyński, Gębura, Paweł Markowicz, Piotr Markowicz, Piotrowicz, Stawczyk, Jagodziński, Ryński, Dziubek, Bochniak, Lurzyński.

Wierna: Frączek - Krzeszowski, Kita, Kołodziejczyk, Bała - Ostrowski, Jeziorski, S. Wijas, Gajek - Drej, Stachura oraz Michalski, Augustyn, B. Wijas, Mazurczak, Krzyżyk, Kraus.

W skarżyskim zespole w tym sparingu testowanych było sześciu graczy: Wojciech Jagodziński z Astry Piekoszów, Szymon Bochniak z ŁKS Georyt Łagów, Wojciech Nowocień i Kacper Nowocień z Orlicza Suchedniów, Arkadiusz Piotrowicz z drużyny juniorów Korony Kielce, Emil Lurzyński z AZS Politechniki Świętokrzyskiej Kielce. - Do przyszłego weekendu powinny zapaść decyzje, którzy z testowanych zawodników u nas zostaną. Wierna była lepsza i zasłużenie wygrała. Mam nadzieje, że w lidze będzie inaczej - mówił Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu.

- Chcielibyśmy, że podobny wynik padnie w meczu ligowym z Granatem. Mam cichą nadzieję, że przełamaliśmy tym sparingiem tą klątwę, która ciążyła na nas w potyczkach ze skarżyskim zespołem. Od paru lat nie potrafiliśmy z nimi wygrać. Na tle członowego zespołu naszej ligi zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze, zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Granat stworzył sobie tylko dwie podbramkowe sytuacje, jedną w pierwszej, a drugą w drugiej połowie. Cieszy mnie to, że zawodnicy podnieśli się po dotkliwej porażce w Mielcu - mówił Mariusz Lniany, trener Wiernej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie