Wiele osób przyszło do kina w WDK zobaczyć film Joanna i porozmawiać z jego twórcą Feliksem Falkiem, znakomitym polskim reżyserem, zdobywcą Złotych Lwów na ostatnim Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Spotkanie było kolejnym w ramach Kieleckich Spotkań Chrześcijańsko Żydowskich Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.
Joanna to kameralny dramat o uniwersalnym przesłaniu. Jego bohaterką jest Joanna, oczekująca na powrót męża, który został zmobilizowany wraz z wybuchem wojny. To ona dzięki zbiegowi okoliczności opiekuje się żydowską dziewczynką. By ocalić jej życie godzi się zostać kochaną niemieckiego oficera i za to zostaje ukarana. Poniżona, zhańbiona nie może się bronić.
- Joanna nie istniała, ja ją stworzyłem a pretekstem był dokument opisujący pierwszą scenę filmu - przyznał po projekcji reżyser. - Nie robiłem filmu z tezą, chciałem pokazać człowieka, który jest bezpodstawnie oskarżany a nie może się bronić.
Falk dodał, że zna wiele podobnych historii a akty przemocy wobec kobiet i to dokonywanych przez rodaków były znacznie częstsze niż nam się wydaje. - Mówiły mi to po przeczytaniu scenariusza osoby pamiętające tamte czasy.
Feliks Falk nie miał wątpliwości osadzając w głównej roli Urszulę Grabowską. - Od początku wiedziałem, że to będzie ona - przyznał.
Film miał być jednym z kilku zamawianych przez telewizję u różnych autorów, ale ostatecznie telewizja zrezygnowała z tego projektu a scenariusz Falka spodobał się Michałowi Kwiecińskiemu z Akson Studio i to on film wyprodukował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?