Z mieszkańcami Kielc prezes Kaczyński nie rozmawiał

Prezes Kaczyński w siedzibie świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Wesołej 51 w Kielcach miał się pojawić o godzinie 15. Dotarł dokładnie 96 minut po czasie, o godzinie 16.36. - Przepraszam za opóźnienie. Proszę sobie wyobrazić, że w samych Kielcach byłem ponad godzinę temu, ale dotarcie dalej jest tu bardzo ciężkie. Można powiedzieć, Polska w budowie - mówił Kaczyński.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział likwidację sufitu nad głową młodego pokolenia. - Chcemy doprowadzić do tego, by wszelkiego rodzaju kwalifikacje do zawodów były prowadzone przez państwo, a nie korporacje. Nie mamy lęków ani zobowiązań. Jesteśmy na to gotowi. To będzie nasz hołd oddany Przemysławowi Gosiewskiemu - powiedział Kaczyński i po udzieleniu kilku ekskluzywnych wywiadów lokalnym mediom pojechał do Rzeszowa. Na spotkanie z mieszkańcami Kielc i regionu nie znalazł czasu.