- Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy w lutym tego roku. Prowadzimy śledztwo - informuje aspirant Jarosław Gwóźdź, rzecznik skarżyskiej policji. - Z ekspozycji na placu zginął WKM (Wielkokalibrowy Karabin Maszynowy) kaliber 12,7 milimetrów z zestawu przeciwlotniczego. Broń była pozbawiona cech bojowych, stratę oszacowano na 7900 złotych - precyzuje policjant.
Jak ustaliliśmy, potężny karabin w wersji morskiej (był montowany na okrętach wojennych) był w wersji sprzężonej. Złodzieje ukradli jeden z dwóch. - To przykra sytuacja, eksponat stał blisko ogrodzenia, nie był objęty monitoringiem. Kompleksowy monitoring mamy od początku grudnia - mówi Monika Kowalczyk - Kogut, dyrektor muzeum. Dodajmy, oprócz kamer muzeum jest przez całą dobę pilnowane przez dozorcę.
Pracownicy placówki, z którymi rozmawialiśmy, chcą zachować anonimowość.
- Po prostu wstyd za to, co się stało - mówi jeden z nich.
Jest ku temu powód, bo do kradzieży mogło dojść od... czerwca do grudnia ubiegłego roku. O tym, że brakuje jednej lufy, zorientowano się przypadkowo.
Dodajmy - nie jest to pierwszy przypadek, kiedy z muzealnego placu. Wcześniej ginęły inne cenne militaria, między innymi element super rzadkiego Tygrysa Królewskiego, koła od niemieckich czołgów Panzer III i IV, oraz elementy opancerzenia od Panzer III.
- Wszystko wskazuje, że to były kradzieże na zlecenie, prawdopodobnie prywatnych kolekcjonerów - uważa pracownik muzeum.
- Wynieść takich rzeczy ot tak nie sposób, są duże i ciężkie - dodaje.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Koniec zmiany czasu do 2021 roku w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?