MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z Sandomierza wyruszyli do Jasnogórskiej Pani

(GOP)
Około 400 osób wyruszyło w sobotę z Sandomierza w 29. Pieszej Pielgrzymce Diecezji Sandomierskiej na Jasną Górę. Pątnicy wędrują z hasłem: "Kościół naszym domem".

Wędrowanie do Jasnogórskiej Pani pielgrzymi rozpoczęli w sobotę rano mszą świętą w bazylice katedralnej. Otrzymali tam błogosławieństwo biskupa Krzysztofa Nitkiewicza. Do rogatek miasta odprowadził ich ksiądz kanonik Krzysztof Rusiecki, dziekan sandomierski.

Pątników odprowadzali również bliscy i znajomi. Pielgrzymkę, tradycyjnie już, żegnało wielu mieszkańców Sandomierza.

Próba hartu ducha i ciała

Wśród uczestników pielgrzymki panowała w sobotę atmosfera radości. Tak, mówili zgodnie pątnicy, będzie cały czas, przez osiem dni wędrowania.

- Śpiewy, wspólna modlitwa, wzajemna serdeczność. Wszystko to ujęło mnie rok temu i sprawiło, że znowu postanowiłam iść na pielgrzymkę - wyjaśniła Marysia Schrupka z Koprzywnicy.
Magda Płaneta wyruszyła na pielgrzymkę po raz pierwszy. Namówiły ją koleżanki, między innymi Marysia.

- Chciałam spróbować, zobaczyć, czy dam radę. Są oczywiście obawy. Najbardziej boję się pęcherzy na nogach. Mam jednak nadzieję, że wszystko będzie dobrze i dojdę do celu - mówiła Magda.
We mszy świętej w Sandomierzu uczestniczyli również pielgrzymi z Janowa Lubelskiego, którzy mieli za sobą już dwa dni drogi. Były wśród nich Elżbieta Gil i jej 9 - letnia bratanica, Marysia Lenart.
- Marysia idzie już po raz czwarty, ja chodzę na pielgrzymki od 2007 roku. Wcześniej uczestniczyłam w nich jeszcze przed ślubem. Idę prosić o potrzebne łaski dla siebie i bliskich, a także po to, aby podziękować za już otrzymane - powiedziała Elżbieta Gil.

Sylwia Maziarz z Janowa wyruszyła z dwojgiem dzieci: 2,5 - letnim Marcinkiem i 8,5 - letnią Zuzią.
- Najpierw naszym celem miał być Sandomierz. Doszliśmy tu bez przeszkód. Dlatego postanowiliśmy iść dalej, do Częstochowy. Myślę, że się uda. Na razie świetnie dajemy sobie radę - podkreśliła pani Sylwia.

- Udział w pielgrzymce to dla mnie forma sprawdzenia się, swojej wytrwałości, cierpliwości do dzieci i jeden ze sposobów nauczenia ich życia w grupie, ale przede wszystkim modlitwa. Chcę nauczyć dzieci modlić się, a także pokazać im, że oprócz rodziców, kolegów i koleżanek jest jeszcze ktoś inny, do kogo warto kierować swoje prośby - dodała pątniczka.

Chcą być blisko Boga

Pątnicy idący ze stolicy diecezji są podzieleni na trzy grupy: sandomierską, koprzywnicko - klimontowską i staszowsko - połaniecką. To w sumie około 400 osób.
- Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa: "Kościół naszym domem. Będziemy polecać Panu Bogu w sposób szczególny intencje Kościoła sandomierskiego - powiedział ksiądz Sylwester Dul, dyrektor pielgrzymki sandomierskiej.

Ksiądz Sylwester Dul zwrócił uwagę, że wśród pielgrzymów dominuje młodzież. Jak stwierdził, to dobrze rokuje na przyszłość i świadczy o tym, że młodzi chcą być blisko Boga.
Piesza Pielgrzymka Diecezji Sandomierskiej wychodzi z czterech miast, oprócz Sandomierza - ze Stalowej Woli, Ostrowca Świętokrzyskiego i Janowa Lubelskiego. Każda grupa porusza się po swojej wyznaczonej trasie. Spotkają się w Częstochowie. W sumie z diecezji wędruje ponad 2000 osób.
Pątnicy mają do pokonania ponad 200 kilometrów. Na wałach jasnogórskich staną rano 12 sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie