Za kulisami wielkiej budowy hali widowiskowo - sportowej w Ostrowcu. Zobacz pierwsze zdjęcia

Ponad rok temu przy ulicy Świętokrzyskiej wyburzono stare budynki klubu sportowego KSZO Ostrowiec. Dziś w tym miejscu można już oglądać nowoczesną halę widowiskowo-sportową.
Obiekt, chociaż jego budowa jeszcze się nie skończyła, robi wrażenie.

POCZĄTEK Z PROBLEMAMI

Miesiące zamieszania związanego z przygotowaniem do inwestycji władze miasta mają już za sobą. Od chwili narodzenia się pomysłu - jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu - nie były one łatwe. Pierwotny projekt był o wiele bogatszy - między innymi o trybunę łączącą halę ze stadionem piłkarskim. Decyzją prezydenta został jednak zmieniony - trybuna zniknęła, dokonano też pewnych ograniczeń, które zmniejszyły koszty budowy. Wykonawcę udało się wyłonić dopiero w drugim przetargu.
Dziś o tych problemach już nikt nie pamięta. Pracownicy firmy Budimex są na placu budowy od rana do późnego popołudnia. Na imponujący rozmiarami budynek w ubiegłym roku wydano 23 miliony złotych. Łącznie inwestycja, która ostatecznie zakończy się do marca przyszłego roku, będzie kosztowała 55 milionów złotych.

Z TRYBUN WIDAĆ WSZYSTKO

Teren przed wejściem wciąż wygląda jak pobojowisko, szczególnie po ostatnich ulewnych deszczach. Pokazały one, że prawdopodobnie konieczne będzie dodatkowe odwodnienie hali. Samo wejście jest już prawie ukończone i oszklone. Dopiero w środku widać dokładnie, jaki ogrom pracy został włożony w budowę trybun i boisk, ale także całej infrastruktury towarzyszącej.
- Na drugim piętrze hali znajdować się będą pomieszczenia biurowe, zaś na dole szatnie, prysznice i pomieszczenia socjalne- opowiada Marcin Mazur, kierownik kontraktu. - Jesteśmy w trakcie montażu elewacji z cegły klinkierowej, ślusarki aluminiowej i szklenia ścian zewnętrznych.

W betonowym podłożu widowni widać już przyłącza podświetleń, a na suficie klimatyzację i przygotowania do montażu specjalnych urządzeń do nagłośnienia hali i optymalnej akustyki.
- Podoba mi się to, co tu widzę - mówi Jarosław Wilczyński, prezydent Ostrowca. - Całość nabiera wyglądu i charakteru. To z kolei przypomina, że nadszedł czas na poszukiwanie podmiotu, który zajmie się odpowiednim wykorzystaniem hali. Będziemy mieć piękny obiekt, w którym nawet dwa razy w miesiącu będzie można organizować wydarzenia o różnym charakterze nie martwiąc się o brak miejsc dla widzów.

KTO POPROWADZI?

Pierwszym sprawdzianem będzie uroczyste otwarcie hali wiosną przyszłego roku. Pojawiło się kilka pomysłów na imprezy mu towarzyszące. Władze miasta mają się między innymi spotkać z osobami odpowiedzialnymi za organizację walk bokserskich na poziomie międzynarodowym.
Otwarte pozostaje pytanie, jaki podmiot zajmie się organizacją imprez masowych, koncertów i spektakli. Może być do tego celu wynajęta profesjonalna, prywatna agencja, ale i podmiot powołany przez miasto.