Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za miesiąc decyzja w sprawie mandatu prezydenta Starachowic

M.K.
5 marca może okazać się, że czas prezydentury Wojciecha Bernatowicza w Starachowicach dobiegł końca. Tego dnia Naczelny Sąd Administracyjny zajmie się skargą kasacyjną Wojciecha Bernatowicza na wygaszenie mu mandatu prezydenta.

Naczelny Sąd Administracyjny to ostatnia instancja, która będzie analizować skargę Wojciecha Bernatowicza na uchwałę radnych miejskich w sprawie wygaszenia jego mandatu. Bernatowicz stracił stołek po tym, jak we wrześniu zeszłego roku został skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwa korupcyjne i próbę nakłonienia świadka do zmiany zeznań. Obecnie - od 4 października ubiegłego roku - siedzi w więzieniu.

Mandatu jednak nie chce oddać. Najpierw skarżył uchwałę Rady Miejskiej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale 20 listopada sąd uznał, że skarga jest niezasadna. Obrońca Bernatowicza Kazimierz Jesionek wniósł w imieniu swojego klienta skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dokumenty dotarły do Warszawy w piątek po południu, 31 stycznia. 4 lutego był już znany termin posiedzenia, na którym skarga zostanie rozpatrzona. NSA zajmie się skargą Bernatowicza 5 marca. To bardzo szybko, bo skargi na wygaszenie mandatu rozpatrywane są poza kolejnością. W innych sprawach termin oczekiwania wynosi około 1,5 roku.

Dokładnie za miesiąc okaże się, czy uchwała starachowickich radnych jest prawomocna. Jeśli tak, Bernatowicz ostatecznie straci mandat prezydenta miasta. Prawomocna uchwała o wygaszeniu mandatu oznacza, że Wojewoda wystąpi do premiera o wyznaczenie osoby pełniącej obowiązki prezydenta miasta, czyli komisarza wyborczego. Czas oczekiwania na komisarza to od dwóch tygodni do miesiąca.

Czy będą wybory przedterminowe? Niewykluczone. Od czasu ogłoszenia prawomocnego wyroku w sądzie administracyjnym premier ma 90 dni na zarządzenie wyborów. Jeśli zrobi to przed 8 kwietnia, najpóźniej 18 maja starachowiczanie będą wybierać tymczasowego prezydenta, który porządzi tylko do wyborów planowych, 21 listopada.

Istnieje jeszcze jedna możliwość, żeby przedterminowych wyborów jednak nie było. Decyzja należy do radnych. Jeśli do wyborów planowych zostało mniej niż 12 miesięcy, a więcej niż sześć, rada może podjąć uchwałę o nie przeprowadzaniu wyborów przedterminowych. Gdy takiej uchwały nie ma, premier zarządza wybory przedterminowe.
Wyborów przedterminowych nie przeprowadza się, jeśli do wyborów planowych pozostało mniej niż sześć miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie