Zabawy choinkowe w Nowej Słupi

Podczas zabawy z Jeleniowie z powodzeniem śpiewała z zespołem była uczennica miejscowej szkoły, Kasia Pietrzyk. Dzieci brały udział w grach, zabawach. Był dla nich przygotowany słodki poczęstunek. Panowała tak świetna atmosfera, że podobną zabawę, tym razem bal przebierańców, postanowiono zorganizować też podczas ferii.

- Wszyscy tańczą bez żadnej tremy, zahamowań - mówi wójt Nowej Słupi Wiesław Gałka, który uczestniczył w zabawie z dziećmi. - Ostatni dzień zajęć lekcyjnych, a szkoła aż huczy od muzyki, zabawy, śmiechu, radości. I to jest najważniejsze. Zachęcam wychowawców, by organizowali podobne spotkania. Potem dzieciom w życiu dorosłym łatwiej rozwiązywać problemy, integrować się w swoim środowisku.

W Szkole Podstawowej w Pokrzywiance choinkę dla dzieci połączoną z dniem babci i dziadka zorganizowali strażacy z OSP Włochy. Mikołaj zrezygnował z reniferów, przyjechał wozem strażackim. Pięknie się prezentował w czerwonym, pięknym stroju, na głowie z hełmem strażackim. Maluchy otrzymały od niego prezenty. Na spotkanie do małej miejscowości przybył nawet starosta powiatu kieleckiego, Zdzisław Wrzałka.

Dzieci wystąpiły ze spektaklem dla swoich babć i dziadziusiów. - Jestem krasnalem cierpliwym, widzisz, drogi Pracowitku, że cierpliwość się opłaca, dobrze Psotku, że już wracasz, bo nie znałbyś nowiny, ze dziś święto obchodzimy - mówiła mała dziewczynka, Kinga Lipska.

- Ja gram Śmieszka, który rozbawia całą widownię. I składam najserdeczniejsze życzenia babci i dziadkowi - wtórowała jej Sara Bernat.

W Zespole Szkół w Nowej Słupi uczniowie podzieleni na grupy wiekowe bawili się w kilku turach od godziny 10 do 18. Nie brakowało konkursów sprawnościowych, kręcenia hula-hop, tańców klasowych, węży. Zwycięzcy otrzymywali dodatkowe punkty z zachowania na nowy semestr. Nawet chłopcy się uaktywniali i prosili koleżanki do tańca.

Pieczę nad konsoletą trzymał nauczyciel wychowania muzycznego Jacek Góra. Była muzyka dyskotekowa, ale i najnowsze przeboje, trochę disco-polo, trochę na ludowo, przeboje z lat 60., 70. Dzieci świetnie sobie radziły i z makareną, i twistem, i rock&rollem.

W balu dla przebierańców uczestniczyły poprzebierane za postaci z bajek najmłodsze dzieci ze Zespołu Szkół w Rudkach. Starsi brali udział w konkurencjach sportowych powiązanych z Euro 2012. Atrakcją były przejścia slalomami z zamkniętymi oczami. Zwycięzcy otrzymywali w nagrodę gry planszowe, maskotki.

Grał miejscowy zespół Grzegorza Wiechy. - Ta grupa to już tradycja - mówi nauczycielka Dorota Jop. - Zawsze nam towarzyszy podczas zabawy choinkowej. W tym roku po raz pierwszy i gimnazjaliści bawią się przy tej muzyce, bo wcześniej woleli magnetofon. Wszyscy tańczą na sali gimnastycznej, nikogo nie ma na korytarzach.