"Kierczu" doznał urazu na treningu, po starciu z bramkarzem Wojtkiem Małeckim. Tak nieszczęśliwie upadł na pokryte śniegiem boisko, że zerwał więzadła krzyżowe, uszkadzając jeszcze łąkotkę. Przerwa w treningach potrwa około ośmiu miesięcy.
- No cóż, mam pecha - mówi sympatyczny wychowanek Korony. - Konkretnej daty zabiegu jeszcze nie znam, ale ma się on odbyć w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że nie będzie komplikacji i szybko rozpocznę rehabilitację - mówi Krzysiek Kiercz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?