Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczęła się wielka walka ze szczurami

Luiza BURAS
Pani Grażyna do tej pory nie może otrząsnąć się po tym, co przeżyła.
Pani Grażyna do tej pory nie może otrząsnąć się po tym, co przeżyła. D. Łukasik
Historia kielczanki borykającej się z problemem szczurów w mieszkaniu wzbudziła wiele emocji. W redakcji rozdzwoniły się telefony. Chcąc pomóc zrozpaczonej kobiecie zawiadomiliśmy wszystkich, którzy takiej pomocy powinni jej udzielić.

Pani Grażyna do tej pory nie może otrząsnąć się po tym, co przeżyła. W środku nocy z jej muszli klozetowej wyszedł szczur i ugryzł ją w łokieć. Okazało się, że nie był jedynym osobnikiem przebywającym w rurach kanalizacyjnych. Teraz kobieta przyciska deskę sedesową ciężarem, bo gryzonie wciąż próbują się wydostać.
Już działają

Po naszej interwencji w feralnym bloku przy ulicy Jagiellońskiej 35 w Kielcach administrator przeprowadził deratyzację. - Zdezynfekowaliśmy piony kanalizacyjne, wysypaliśmy też trutkę w piwnicznych korytarzach. W kolejnych dniach planujemy zrobić to również we wszystkich piwnicach lokatorskich oraz uszczelnić przejścia przez stropy na poziomie parteru - informuje Wiesław Nowakowski, dyrektor do spraw technicznych w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach.
Sprawą zajęły się też Wodociągi Kieleckie.

Jak zapewnia Marcin Włodarczyk, mistrz do spraw sieci kanalizacyjnej, dyrekcja wydała polecenie, by wejść do budynku i skontrolować piony kanalizacyjne. - Zdarza się, że są one otwarte i gryzonie wykorzystują je do przemieszczania. Jednak najprawdopodobniej problem leży w samym budynku, a nie w rurach - mówi Włodarczyk.

BĘDĄ MONITOROWAĆ

Pomoc zadeklarował także Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kielcach, Grażyna Majewska. - Wyślemy pismo interwencyjne do administratora budynku, żeby jak najszybciej powziął specjalistyczne działania i prowadził je aż do skutku. Zasugerujemy też, by nawiązał w tej kwestii współpracę z Wodociągami Kieleckimi - informuje Majewska.

Natomiast Powiatowy Lekarz Weterynarii, Wiesław Wyszkowski apeluje: - Każdy, komu uda się złapać szczura powinien zanieść go do Zakładu Higieny Weterynaryjnej, gdzie zostanie on przebadany w kierunku wścieklizny. Osoby pogryzione proszone są o zgłaszanie się do Inspekcji Sanitarnej w celu szczepienia. Są to czynności robione na wszelki wypadek, ale jednak wskazane - mówi Wyszkowski i przypomina, że szczury mogą być nosicielami groźnych chorób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie