19-latek mieszkał w Skarżysku razem z 26-letnim bratem i 52-letnią matką. To starszy z braci w środę, 22 czerwca tego roku, znalazł w mieszkaniu zwłoki matki. Zadzwonił po pomoc, przyjechali policjanci. Tego samego dnia wieczorem zatrzymali drugiego z braci, 19-latka. Wypatrzyli go, gdy szedł ulicą. Zwracał na siebie uwagę strojem - mimo upału miał na sobie długie spodnie i bluzę z długim rękawem.
Nastolatek został zatrzymany, potem aresztowany, za kratami jest do dziś. Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kamiennej właśnie zakończyła śledztwo i skierowała do Sądu Okręgowego w Kielcach akt oskarżenia młodego człowieka.
- Mężczyzna został oskarżony o to, że działając z zamiarem pozbawienia życia zadawał matce bagnetem ciosy w głowę i tułów, skutkujące śmiercią kobiety - wyjaśnia prokurator Jerzy Kutera, szef Prokuratury Rejonowej w Skarżysku-Kamiennej.
Z ustaleń śledczych wynika, że nim doszło do zbrodni, młody człowiek spotykał się z kolegami, razem palili marihuanę i to pod wpływem narkotyku wrócił nocą z 21 na 22 czerwca do domu. Wedle prokuratury chciał ukraść matce biżuterię i pieniądze. Gdy szukał klucza do szafki, kobieta się obudziła. Wtedy - według śledczych - syn zaczął zadawać ciosy bagnetem, po wszystkim zabrał cenne rzeczy i wyszedł.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Najniższa kara, jaka mu może grozić to osiem lat więzienia, najwyższa - 25 lat - dodaje prokurator Jerzy Kutera.
Jaki był motyw zbrodni? Czy tylko rabunek? Czy miało na to wpływ odurzenie narkotykowe - odpowiedzi na te pytania szukał będzie niebawem Sąd Okręgowy w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?