Jak wyjaśnia Martyna Rusak, skarbnik gminy, milion złotych zostanie przeznaczony na chwilowe braki pieniędzy na rachunku budżetowym gminy.
- Na razie nie otrzymujemy podatków, gdyż jeszcze tego nie przewidują terminy - zaznacza skarbnik. I dodaje: - Milionowy kredyt nie wchodzi w zadłużenie gminy. Milion jest kredytem krótkoterminowym.
Krystyna Kielisz, burmistrz Opatowa podkreśliła, iż do końca stycznia gmina nauczycielom wypłaciła dodatki. - Chwilowy brak pieniędzy - zaznacza. - Nic złego w kasie miasta się nie dzieje. Zadłużenie nie rośnie - powiedziała.
To nie jedyny kredyt zaciągnięty w tym roku. Pod koniec stycznia, Rada Miasta podjęła uchwałę o zaciągnięciu długoterminowego kredytu w wysokości 3.162.130 złotych oraz 2.350.000. Pierwszy kredyt ma załatać dziurę budżetową, gdyż w 2010 roku miejska kasa więcej wyda niż zarobi. Gmina w uchwale zapisała, że kredyt ten spłaci do 2024 roku, pieniądze odda z podatku od nieruchomości i podatku rolnego. Tylko w styczniu gmina zaciągnęła przeszło pięciomilionową pożyczkę.
Gmina zaciągnęła też na początku ubiegłego roku kredyt w wysokości miliona złotych. Podobnie jak teraz, na pokrycie występującego w ciągu roku przejściowego deficytu budżetowego. Rok temu na konto gminy trafiło też 2,5 miliona złotych kredytu z przeznaczeniem na spłatę wcześniejszych rat zaciągniętego kredytu. Zdaniem Martyny Rusak, z tego zobowiązania będą pokrywane raty wcześniejszych pożyczek. Termin spłaty ustalono na 2013 rok.
Tymczasem stosunek zadłużenia do dochodów wynosi 38 procent. Liczba ta nie może przekroczyć 60 procent, wówczas budżet traci płynność.
Martyna Rusak powiedziała, że 38 procent może ulec zmianie. - Ostatnie kredyty nie zostały jeszcze uruchomione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
