Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadyma w Busku. Pseudokibice z płytami chodnikowymi napadli na policjantów. Ostudziła ich salwa pocisków - nowe fakty

/minos/
Policja
Dopiero salwa z policyjnej broni ostudziła agresję pseudokibiców z Łodzi, którzy w Busku zaatakowali eskortujących ich mundurowych. Policjanci mówią, że napastnicy zdenerwowali się, bo uniemożliwiono im udział w zaplanowanej bijatyce.

W niedzielne przedpołudnie Łódzki Klub Sportowy grał w Niecieczy (Małopolska) mecz z tamtejszą drużyną. Po spotkaniu łódzcy fani piłki wracali do domu przez świętokrzyskie. Cztery autokary, busa i 14 osobówek konwojowało kilkunastu policjantów z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Kielcach.

- Policjanci zdobyli informację, że łódzcy pseudokibice prawdopodobnie umówili się na ustawkę z szalikowcami Śląska Wrocław i Wisły Kraków. Miało do niej dojść w okolicach Skorzowa, przy trasie między Buskiem a Kielcami - opowiada Grzegorz Dudek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
By zapobiec konfrontacji, na rondzie w Busku policjanci zmienili trasę. Kolumna zamiast w stronę Skorzowa skręciła na Pińczów.

- Niezadowoleni z tego pseudokibice zatrzymali swe pojazdy. Wyskoczyli z nich, zaczęli ubliżać policjantom, a potem zaatakowali ich. Rzucali butelkami i kawałkami płyt chodnikowych. Policjanci, aby przywrócić porządek, użyli pałek i gazu pieprzowego - opowiada Grzegorz Dudek.

Mundurowi użyli też broni na gumowe pociski. Salwa w powietrze nie ostudziła pseudokibiców. Dopiero druga, skierowana w nogi atakujących sprawiła, że awanturujący się wrócili do wozów. Kolumna eskortowana przez policję ruszyła dalej. Zatrzymano ją dopiero po przekroczeniu granicy województw - w Grębenicach.

- Policjanci wylegitymowali tu 267 osób. Zatrzymanych zostało sześciu mężczyzn podejrzewanych o to, że podczas zajścia w Busku byli najbardziej agresywni i nie tylko atakowali policjantów, ale i zachęcali do tego innych - relacjonuje Grzegorz Dudek i dodaje, że podczas przeszukania autokarów policjanci znaleźli silikonowe ochraniacze na zęby i 17 par rękawic wykorzystywanych w sztukach walki, kominiarkę, kij bejsbolowy a także 60 centymetrowy kawałek przewodu o średnicy 4 centymetrów, który - jak podejrzewają - miał być używany jako pałka.

- Zatrzymani mają od 19 do 31 lat. Są podejrzewani o napaść na funkcjonariuszy i nawoływanie do niej innych. Prawie wszyscy byli już wcześniej karani za podobne przestępstwa - mówi Grzegorz Dudek. Mężczyznom może grozić po 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie