Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz jest, ale w teorii - cyrki ze zwierzętami nadal występują w Sandomierzu

Małgorzata Płaza
Kilka miesięcy temu Sandomierz dołączył do grupy miast, w których przedstawienia cyrkowe z udziałem zwierząt nie są mile widziane.

- Zakaz zakazem, a przedstawienia się odbywają, i to pod nosem radnego - komentuje oburzona czytelniczka „Echa Dnia”.

W trosce o dobro zwierząt

Zarządzenie wprowadzające zakaz występów na terenie miasta cyrków, w których wykorzystywane są zwierzęta, podpisał w marcu burmistrz Marek Bronkowski. Sandomierz był pierwszym świętokrzyskim miastem, w którym taki zakaz zaczął obowiązywać. Burmistrz uzasadnił swoją decyzję względami humanitarnymi.

- Trudno nie dostrzec, jak zachowują się zwierzęta w cyrku. Czują ból, strach - mówił burmistrz.

Zakaz dotyczy również dystrybucji biletów i reklam tego typu przedsięwzięć we wszystkich placówkach podlegających miastu.

Opinie sandomierzan na temat zakazu były podzielone. Jedni chwalili decyzję, podkreślając, że trzeba skończyć z okrucieństwem wobec zwierząt, inni mówili, że jej nie rozumieją (dodając zwykle, że „dzieci bardzo lubią oglądać zwierzątka w cyrku”), a jeszcze inni wypominali burmistrzowi Markowi Bronkowskiemu że nie zapytał o zdanie mieszkańców.

“Bądźmy toleracyjni”

Zarządzenie dotyczy jednak tylko terenów należących do miasta. To tłumaczy fakt, dlaczego przedstawienia wciąż się odbywają. Pierwsze miało miejsce kilka tygodni po wprowadzeniu zakazu, kolejne planowane jest na tę sobotę.

Miejscem widowisk stały się, po wykluczeniu miejskich błoni, tereny u zbiegu ulic Baczyńskiego i Portowej w prawobrzeżnej części Sandomierza.

Jedna z oburzonych czytelniczek zwraca uwagę, że jest to teren Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego „Sandomierz”, której prezesem jest Andrzej Bolewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

- Cyrk rozbije się nie na terenach spółdzielni, a Nowego Sandomierza - prostuje Andrzej Bolewski. (Spółkę Nowy Sandomierz utworzyła w 2009 roku Spółdzielnia Budownictwa Mieszkaniowego razem z firmą Prestiż - przyp.autora). - Przestańmy robić ciemnogród. W cyrku nie męczy się zwierząt. Rozejrzyjmy się wokół, jak traktowane są domowe zwierzęta - psy i koty. Skąd tak wiele bezdomnych zwierząt, skoro jesteśmy tak wrażliwi na ich krzywdę? - pyta radny.

Radny uważa, że potrzeba więcej tolerancji. Dodaje, że poprzednie przedstawienie chciało zobaczyć tak wielu chętnych, że niektórzy odeszli od kasy z kwitkiem, ponieważ zabrakło miejsc.

- Mamy do czynienia z niezrozumieniem idei zakazu. Chyba nie powinno się we wszystkim szukać dochodów - komentuje burmistrz.

Na wynajęciu terenu spółka Nowy Sandomierz zarobi tysiąc złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie