Zalewski, Gierada oraz Winiarska walczą o fotel szefa świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej

Start Pawła Zalewskiego, którego szef PO w kraju i świętokrzyski poseł Grzegorz Schetyna wskazał na komisarza regionalnych struktur partii, w wyborach na szefa formacji w województwie był przesądzony już dawno temu.

W tym tygodniu do rywalizacji niespodziewanie dołączył poseł z Kielc – Artur Gierada. Jego kandydaturę zgłosił były przewodniczący Platformy Obywatelskiej w stolicy województwa Jarosław Machnicki podczas posiedzenia miejskiej organizacji ugrupowania. Podano wiele argumentów „za”: młodość w połączeniu z doświadczeniem politycznym posła oraz przekonanie, iż Kielce jako stolica regionu zasługują na przewodniczącego, którego nigdy nie miały. Wcześniej ta sama struktura wskazała Artura Gieradę jako kandydata na prezydenta Kielc w przyszłorocznych wyborach samorządowych.

- To nie jest nic nadzwyczajnego, ponieważ jesteśmy partią na wskroś demokratyczną, która teraz jest w okresie wyborczym. Bardzo się cieszę z poparcia kieleckich struktur na zaszczytną funkcję lidera partii w regionie. Jednak to dopiero początek, ponieważ przede mną przekonanie całej regionalnej PO do mojej wizji funkcjonowania partii w województwie – mówi Artur Gierada.

W sobotę wieczorem miała miejsce kolejna niespodzianka. Do wyścigu o fotel przewodniczącego PO w województwie zgłosiła się Joanna Winiarska – kielecka radna oraz dyrektor biura regionalnego partii, a jednocześnie blisko współpracująca zarówno z Pawłem Zalewskim, jak i europosłem i szefem Stowarzyszenia Projekt Świętokrzyskie Bogdanem Wentą, który pozostaje w dobrej komitywie z Grzegorzem Schetyną.

- Mam pomysł na PO w regionie, chcę go wcielić w życie i dlatego podjęłam rękawicę i złożyłam wolę kandydowania na przewodniczącego. Właśnie to nas wyróżnia od innych partii, że rywalizujemy, konkurujemy, ale współpracujemy. Wspólne cele są dla nas najważniejsze i potrafimy razem działać dla dobra partii oraz ludzi. Podczas wielu spotkań sugerowano mi, że powinnam kandydować, więc stwierdziłam, że czas poddać się weryfikacji. Jeśli nie wygram, będę współpracować z nowym przewodniczącym – podkreśla Joanna Winiarska.

- Rywalizacja w partiach zawsze jest obecna, ważne jest, by odbywała się na zdrowych zasadach. Osobiście bardzo szanuję Pawła Zalewskiego, bo jest człowiekiem z dużym dorobkiem politycznym i liczę na to, że niezależnie od końcowego wyniku wyborów dalej będziemy współpracować na rzecz regionu. Przez całe swoje życie poznałem wiele bardzo ambitnych ludzi, ale Joanna Winiarska przerasta wszystkich o głowę. Jeszcze w marcu tego roku na gali mówiła, że jestem jej mentorem i dziękowała, że wciągnąłem ją do polityki. Myślę, że dla wielu osób ta rywalizacja będzie miała dodatkowy smaczek – komentuje Artur Gierada.

Wybory nowego szefa PO w regionie odbędą się w sobotę, 2 grudnia.

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

ZOBACZ TAKŻE:
Wrocławska firma ma biura jak dworzec kolejowy

Źródło:gazetawroclawska.pl