ZALIPIE - JAK TAM TRAFIĆ?
ZALIPIE - JAK TAM TRAFIĆ?
Miejscowość Zalipie znajduje się w województwie małopolskim, w powiecie dąbrowskim, niespełna 10 kilometrów na południe od Nowego Korczyna. Jadąc z Kielc lub Radomia można przeprawić się przez Wisłę promem samochodowym w miejscowości Borusowa (droga numer 973) lub pojechać przez most, drogą numer 73. Zagroda Felicji Curyłowej w Zalipiu jest czynna od wtorku do niedzieli w godzinach 10-14, telefon 014-641-19-12. Aby ją zwiedzić trzeba kupić bilet. Normalny kosztuje 3 złote, a ulgowy 1,5 złotego. Obowiązują także opłaty za fotografowanie - 5 złotych i filmowanie - 15 złotych.
W Zalipiu malują domy i zagrody od końca XIX wieku. Początkowo zakopcone dymem ściany rozjaśniano bieląc je wapnem. Z czasem jednak, po pojawieniu się w chatach kominów, ściany zaczęto przyozdabiać motywami kwiatowymi. Najpierw prostymi, jednokolorowymi, a z czasem coraz barwniejszymi. Wkrótce potem zdobienia pojawiły się również na wyposażeniu domów. Między innymi piecach, skrzyniach, ławach, studniach, przedmiotach codziennego użytku, a nawet pniach drzew czy też psich budach.
Prekursorką malowania chat była Felicja Curyłowa. To za jej sprawą ludowe zdobnictwo Powiśla Dąbrowskiego zyskało sławę na całą Polskę, zachowało się w rozwiniętej, żywej postaci. I dlatego właśnie zagroda, która należała do tej wyjątkowej artystki ludowej jest obecnie oddziałem Muzeum Okręgowego w Tarnowie. Można w niej podziwiać przepięknie udekorowane wnętrze. Nie tylko ściany, ale także piece, ławy, stoły i sufity. Są też meble, naczynia kuchenne oraz pamiątki dokumentujące działalność i życie nieżyjącej już malarki (zmarła w 1974 roku).
Zagroda Felicji Curyłowej to jednak jedno z wielu gospodarstw, które należy zobaczyć będąc w Zalipiu. Obecnie w tej niewielkiej, sennej miejscowości znajduje się około 30 budynków przyozdobionych wielobarwnymi motywami kwiatowymi.
Wnętrze domu Felicji Curyłowej to jednak jedno z wielu gospodarstw, które należy zobaczyć będąc w Zalipiu. Można w niej podziwiać przepięknie udekorowane wnętrze. Nie tylko ściany, ale także piece, ławy, stoły i sufity. Są też meble, naczynia kuchenne oraz pamiątki dokumentujące działalność i życie nieżyjącej już malarki.
(fot. Fot. Robert Felczak)
Z kolei w Wiejskim Domu Kultury, tak zwanym Domu Malarek, można obejrzeć wystawę poświęconą tradycji malowania chat oraz kupić wyroby artystów ludowych z charakterystycznymi dla Zalipia malunkami bukietów kwiatowych. Między innymi wałki do ciast, solniczki, czy też skarbonki.
Warto zajrzeć także do kościoła, który z zewnątrz nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ciekawe jest za to wnętrze, w którym wszechobecne są oczywiście kwiatowe malunki.
Zalipie najlepiej odwiedzić wiosną lub latem. Wówczas oczom turysty ukaże się sielankowa wieś pełna drzew, zagajników i kwiatów otaczających stare, często ponad stuletnie zabudowania wiejskie. Idealnym terminem jest weekend po święcie Bożego Ciała. Wówczas w Zalipiu odbywa się konkurs dla malarek ludowych - "Malowana Chata".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?