Zasłużony ksiądz molestował dzieci? Sprawę bada prokuratura. Był proboszczem w Suchedniowie, pochodził spod Starachowic

O tym, że toczy się postępowanie potwierdziła Beata Galas, rzecznik prasowy radomskiej Prokuratury Okręgowej.

Doniesienia wpłynęły mailem

- Pisemne zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa zostało złożone w Prokuraturze Okręgowej w Radomiu przez Kanclerza Kurii Diecezji Radomskiej w dniu 9 lipca 2019 roku. Przedmiotowe doniesienie będzie rozpoznawane w Prokuraturze Rejonowej w Zwoleniu, albowiem ma dotyczyć zdarzeń jakie miały zaistnieć w Pionkach w drugiej połowie lat 80. - informuje Beata Galas i dodaje: -

Podstawą złożenia doniesienia była wiadomość mailowa przesłana do Kurii 6 lipca 2019 roku przez jedną osobę pokrzywdzoną. Jednocześnie w powyższej sprawie bezpośrednio do Prokuratury Rejonowej w Zwoleniu wpłynęło pod koniec czerwca 2019 roku pisemne doniesienie nadesłane z Komendy Głównej Związku Harcerstwa Polskiego. Do tego pisma załączone zostały anonimowe maile pochodzące od osób, które określiły się jako ofiary księdza Stanisława S. Oba doniesienia będą weryfikowane łącznie w toku czynności sprawdzających prowadzonych w Prokuraturze Rejonowej w Zwoleniu - mówi Beata Galas.

Kapelan, opozycjonista, harcerz

Ksiądz Stanisław S. ma 68 lat, pochodzi z Wawrzęczyc, gmina Pawłów w powiecie starachowickim. W 1975 roku ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Sandomierzu. Jako wikariusz pracował w parafiach w Goźlicach, Sandomierzu, Opatowie i Pionkach. Jako proboszcz w Oleksowie oraz w Radomiu w parafii świętego Maksymiliana Kolbego. W 2011 roku został proboszczem w parafii świętego Andrzeja Apostoła w Suchedniowie gdzie posługiwał do połowy 2012 roku. Odszedł stąd w dość napiętej atmosferze. - Nie opuszczam Suchedniowa na własną prośbę, żeby było jasne - mówił w rozmowie z "Echem Dnia".

Potem przeszedł do parafii Chrystusa Nauczyciela w Radomiu gdzie proboszczem do dziś.

Był działaczem Związku Harcerstwa Polskiego, a także kapelanem radomskiej Solidarności, Armii Krajowej i Policji. Współpracował z opozycją antykomunistyczną i „Solidarnością”, był jej kapelanem.

Wydawał podziemne pisma „Barykada” i „Robotnik”, książki, ulotki, uczestniczył w demonstracji po pogrzebie i w rocznice śmierci księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie. Od 1984 działa w Związku Harcerstwa Polskiego. Posiadał stopień mistrzowski karate shodan. Wyróżniony Orderem Uśmiechu, złotą odznaką Za Opiekę nad Zabytkami, Złotym Krzyżem Zasługi dla ZHP, Złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, Medalem Pro Memoria. Posiada także Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2009).

Nie ma nic do powiedzenia

Nie udało nam się uzyskać stanowiska Kurii Diecezji Radomskiej w sprawie księdza S. Udaliśmy się na miejsce, do parafii przy ulicy Tytusa Chałubińskiego w Radomiu. Zastaliśmy jednak zamknięty teren kościoła, bez możliwości wejścia na plebanię. Na zewnątrz, przed samym wejściem do kościoła, w odległości około 20-30 metrów od ogrodzenia siedział starszy mężczyzna. Na nasze pytanie, czy możliwa będzie rozmowa z proboszczem odpowiedział jednak krótko: - Ksiądz nie ma wam nic do powiedzenia, jedźcie z Bogiem.

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze	Z którą partią ci po drodze? Quiz
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia	Co wiesz o grillowaniu? Quiz