Zaczęło się od poniedziałkowej interwencji starachowickich strażników miejskich. Przy ulicy Wojska Polskiego legitymowali oni grupkę młodych ludzi, w tym 20- i 22-latkę. Przy jednej z nich znaleźli susz zidentyfikowany wstępnie jako marihuana. Na miejsce wezwali policjantów.
- Praca śledczych przyniosła zaskakujące efekty, okazało się bowiem, że 20-latka nie tylko posiadała susz, wstępnie zidentyfikowany jako marihuana, ale także go sprzedawała. Nie tylko dorosłym - opisuje Ewa Jurkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Z ustaleń policjantów wynika, że wśród klientów kobiety były cztery osoby w wieku od 15 do 17 lat. Młodzi ludzie mieli kupować susz kilkanaście razy. Jak mówią policjanci do jednego z chłopaków trafiło co najmniej 10 gramów suszu, za które zapłacił przynajmniej 300 złotych.
- O dwa lata starsza koleżanka 20-latki, również zajmowała się narkotykowym biznesem. Stróże prawa przypuszczają, że dwukrotnie sprzedawała narkotyki małoletnim odbiorcom - informuje Ewa Jurkiewicz i dodaje, że policjanci zatrzymali także 18-letniego znajomego kobiet. Jego również podejrzewają o handel suszem.
20-latka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. 22-latkę objęto policyjnym dozorem, zaś 18-latek ma wpłacić poręczenie majątkowe. Policjanci zapowiadają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?