Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy Nidy Pińczów kondycyjnie dali radę. Teraz trudny wyjazd do Bodzentyn

Bartłomiej Bitner
Jacek Kempkiewicz (przy piłce) w ostatnim meczu Nidy zagrał tylko 12 minut. Trener postanowił dać mu odpocząć po występach w czterech poprzednich spotkaniach rozegranych w ciągu zaledwie 12 dni.
Jacek Kempkiewicz (przy piłce) w ostatnim meczu Nidy zagrał tylko 12 minut. Trener postanowił dać mu odpocząć po występach w czterech poprzednich spotkaniach rozegranych w ciągu zaledwie 12 dni. Bartłomiej Bitner
Pechowa okazała się 13 kolejka dla czwartoligowej Nidy Pińczów. W minioną sobotę nasza drużyna przegrała u siebie z Czarnymi Połaniec 0:1. – Było to nasze piąte kolejne spotkanie w ciągu dwóch tygodni – przypomina marudzącym z powodu wyniku kibicom trener Paweł Wijas.

ZOBACZ TEŻ: Radość po meczu Zagłębie - Korona

(Dostawca: echodnia.eu)

Pińczowianie byli ostatnio w wyśmienitych nastrojach. Sprawiły je trzy kolejne wygrane w lidze oraz zwycięstwo w Pucharze Polski na szczeblu okręgu. Niestety, humory w weekend im się popsuły, choć sympatycy Nidy liczyli, że nadal będą dobre. Nasi gracze musieli jednak uznać wyższość rywala. Przegrali z Czarnymi Połaniec po golu z rzutu karnego i, mimo niekorzystnego wyniku, całkiem niezłej grze.

- Najbardziej obawiałem się tego, czy podołamy kondycyjnie. Jak się okazało, wytrzymaliśmy pod tym względem, ale znów zawiodła skuteczność – podsumowuje szkoleniowiec Nidy.
Pińczowianie mają po 13 meczach na koncie 14 punktów i zajmują 12 miejsce. Strzelili jak do tej pory 16 goli, a stracili 18.

W następnym meczu – niedziela, 29 października – piłkarze Nidy zagrają w Bodzentynie z Łysicą. Będzie to dla nich trudny przeciwnik. W zeszłym sezonie wygrał z nimi 4:1 i 5:2. Mecz o godzinie 13.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie