Bramki stracili po błędach
Małogoski zespół prowadził od 26 minuty po trafieniu Huberta Mularczyka. Niestety w 46 minucie po zamieszaniu pod bramką Wiernej, Mateusz Zawadzki interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki. W 80 minucie nieporozumienie w defensywie drużyny z Małogoszcza spowodowało, że piłkę otrzymał gracz gospodarzy Piotr Laskowski, który pokonał Bartosza Gugulskiego, strzelając zwycięską bramkę dla swojej drużyny.
- Chyba już dawno nie wracaliśmy do Małogoszcza tak zdenerwowani. W meczu, w którym powinniśmy odnieść pewne zwycięstwo nie udało nam się nawet zremisować. Ciężko podsumować to spotkanie. Wszyscy mają po nim moralnego kaca - mówił po meczu Mariusz Lniany, trener Wiernej.
Trudny rywal z Lublina
W sobotę, o godzinie 16, Wierna w meczu 23. kolejki podejmować będzie Motor Lublin. W przerwie zimowej w szeregach rywala małogoskiej drużyny doszło do sporych zmian. Roszady nastąpiły zarówno w kadrze zespołu, jak i szkoleniowej. Trenerem drużyny został były szkoleniowiec Korony Kielce Marcin Sasal. Wiosną Motor pod jego wodzą radzi sobie bardzo dobrze. Lubelska ekipa wygrała wszystkie z pięciu wiosennych spotkań. Dzięki zdobyciu 15 punktów drużyna z Lublina awansowała z dziewiątej pozycji, którą zajmowała na półmetku rozgrywek na czwarte miejsce. Ma 37 punktów. Traci do lidera KSZO Ostrowiec Świętokrzyski już tylko 7 punktów. Po rundzie jesiennej obie drużyny dzieliło 13 punktów.
Bez Kołodziejczyka i Grunta
Do meczu z Motorem Wierna przystąpi w osłabieniu. Zabraknie kluczowego gracza Marcina Kołodziejczyka, który w Nowotańcu doznał kontuzji stawu skokowego. Poza tym za żółte kartki musi pauzować Marcin Grunt.
- Motor to bardzo silny rywal. Na pewno będzie on faworytem sobotniego spotkania. Każdy punkt zdobyty z tak silnym zespołem będzie na wagę złota - stwierdził Mariusz Lniany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?