- Często przechodzę przez ulicę Grunwaldzką w pobliżu skrzyżowania z ulicą Jagiellońską, a leżące na trawie słupy wielokrotnie zwracały moją uwagę. Nie do końca rozumiem, co kierowało pracownikami Miejskiego Zarządu Dróg, kiedy decydowali o pozostawieniu wspomnianych słupów w takim miejscu. Wydaje mi się, że po ich zdemontowaniu ekipy po prostu zapomniały po sobie posprzątać. Nie byłby to pierwszy raz, kiedy podobne rzeczy byłyby porzucone w zupełnie zaskakującym miejscu. Nie jestem jednak pewien, czy moja interpretacja jest trafna. Być może za postępowaniem pracowników Zarządu kryje się jakaś logika - mówił interweniujący kielczanin.
W opisywanej sprawie skontaktowaliśmy się z Jarosławem Skrzydło, który wyjaśnił, dlaczego słupy pozostawiono na trawniku w pobliżu skrzyżowania.
- Słupy, które obecnie leżą przy skrzyżowaniu ulicy Grunwaldzkiej z ulicą Jagiellońską zostały zdemontowane ze skrzyżowania alei IX Wieków Kielc z ulicą Warszawską i wiosną, gdy odmarznie grunt, zostaną zainstalowane na skrzyżowaniu w pobliżu którego znajdują się obecnie. Znajdujące się tam maszty sygnalizacji są w złym stanie technicznym i wymagają wymiany - wyjaśniał Jarosław Skrzydło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?