Zdrowa i smaczna, czyli dlaczego warto posiać rzeżuchę już dziś!

Symbol odrodzenia

Symbol odrodzenia

Rzeżucha, zwana też przez niektórych łączką czy pieprzycą, nieprzypadkowo pojawia się na naszych świątecznych wielkanocnych stołach. Ma ona swoją symbolikę, ściśle związaną właśnie ze świętami zmartwychwstania Pańskiego. Już od XVII wieku wielkanocnego baranka stawia się na rzeżusze, symbolizującej wiosenną zieleń i odrodzenie się przyrody po zimie, przezwyciężenie zimowego letargu.

Zielona, pachnąca łączka to już niemal obowiązek podczas świąt zmartwychwstania Pańskiego. Właśnie teraz zbliża się najlepszy czas, by wysiać rzeżuchę, tak, by zdążyła urosnąć na święta.
Niewielu wie, że rzeżuchę zaliczamy do grupy roślin kapustowatych. Choć jest nieco ostra i nie wszystkim smakuje, warto pamiętać o tym, że jej działanie korzystnie wpływa na nasz organizm - podobnie jak bazylia, ułatwia trawienie, jest bogatym źródłem żelaza oraz cennych witamin i minerałów.

POPULARNA W POLSCE

Rzeżucha łąkowa, występująca w całej Polsce, kwitnie w czasie, na który przypada Wielkanoc, czyli od marca do kwietnia, ale przyjęło się, że na tydzień przed świętami wysiewamy ją samodzielnie w domach. Zielone listki idealnie sprawdzają się bowiem w roli dekoracji wielkanocnego stołu. Dzięki rzeżusze staje się on nie tylko prawdziwie wiosenny, ale w połączeniu z kolorowymi pisankami i żółtymi kurczaczkami nabiera wyjątkowego, świątecznego charakteru.

Rzeżucha z "Echem Dnia"

Rzeżucha z "Echem Dnia"

W najbliższy piątek, 15 kwietnia, wraz z wydaniem "Echa Dnia" otrzymają Państwo nasionka rzeżuchy. Zasiane na tydzień przed Wielkanocą z pewnością zdążą wzejść i staną się piękną ozdobą świątecznego stołu.

SMACZNA I ZDROWA

O rzeżusze mało się mówi w gastronomii i gdyby nie święta wielkanocne, pewnie byśmy o niej zapomnieli. Tymczasem, jak zauważa Mirosław Ciołak, szef kuchni restauracji w hotelu Tęczowy Młyn w Kielcach, jest ona doskonałym składnikiem surówek i sałatek oraz dodatkiem do zup czy sosów.
- Rzeżucha polecana jest zwłaszcza osobom chorym na cukrzycę, gdyż skutecznie obniża poziom cukru we krwi. Nie wolno jednak z jej jedzeniem przesadzać, bo działa silnie moczopędnie, co może prowadzić do zapalenia pęcherza - przestrzega Mirosław Ciołak.

Samej witaminy C rzeżucha ma tyle, co sok z cytryny, ma również bardzo dużo wapnia i ogromne ilości siarki (swój specyficzny, nieco cierpki zapach zawdzięcza glikozydowi izosiarkocyjanowemu). Dietetycy polecają rzeżuchę jako wyjątkowo ważne źródło łatwo przyswajalnego jodu.

Zalety tej wyjątkowej rośliny chwali także Teresa Tomaszewska, która prowadzi gospodarstwo agroturystyczne Oaza w Hucie Szklanej, w gminie Bieliny i specjalizuje się w ziołolecznictwie. - Proponuję, by o każdej porze roku sięgać po to, co jest najzdrowsze, na przykład teraz po rzeżuchę. Nowalijek można używać do dekoracji stołu, a rzeżuchę jeść. A my robimy dokładnie odwrotnie. Obok wielu witamin, mikro- i makroelementów są w niej łatwo przyswajalne jod i chrom. Pierwszy świetnie działa na tarczycę, drugi na trzustkę - wylicza zielarka.

DOSTĘPNA DLA KAŻDEGO

Tę bombę witaminową każdy może wyhodować w swoim domu, w dodatku warto to robić przez cały rok, a nie jedynie przed świętami wielkanocnymi. Wystarczy nasiona rzeżuchy wysiać na wilgotny płatek ligniny, białą bibułkę, płatki kosmetyczne czy kawałek waty i przykryć przezroczystą folią spożywczą, dzięki czemu szybko wykiełkują. Należy ustawić ją w ciepłym miejscu i codziennie podlewać. Po czterech dniach rzeżucha nadaje się do spożycia, jednak jemy tylko część zieloną listków, bez korzonków, bo te zawierają toksyny.