- Może jeszcze w tym roku uda się zakupić dwa takie urządzenia, czekamy na ofertę od firm handlujących nimi - informuje Piotr Wójcie, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
WOLNO SIĘ ZBIERAJĄ...
- Potrzeba ich założenia pojawia się po zamontowaniu sygnalizatorów do bezkolizyjnego lewoskrętu. Kierowcy zbyt długo zbierają się do jazdy, gdy pojawi się zielone światło i w czasie jednej zmiany przejeżdża jedno czy dwa auta, a mogłyby 4-5. Zegary mają ich zmobilizować do szybszego ruszania, zaraz po zapaleniu się światła. Dzięki temu usprawniłby się ruch na skrzyżowaniach i skróciły korki.
OSTRZEŻENIE DLA PIESZYCH
Dodaje, że zegary służyłyby także pieszym, informując, ile sekund zielone światło będzie świeciło się dla nich. - Mamy nadzieję, że to skłoni ich do tego, aby nie wchodzili na jezdnię tuż przed zmianą świateł albo szybko ją opuścili - tłumaczy dyrektor.
Jeszcze nie zapadła decyzja, na których skrzyżowaniach liczniki czasu zostaną zamontowane. - W pierwszej kolejności chcemy je ulokować na prostych krzyżówkach, tam gdzie przecinają się jezdnie jednopasmowe oraz tam gdzie jest duże natężenie ruchu pieszego. Może to będzie IX Wieków - informuje dyrektor. Takie urządzenia działają już w wielu miastach. Jeden licznik kosztuje 1-1,5 tysiąca złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?