Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zemsta mafii?

Mateusz BOLECHOWSKI
Samochody były warte 350 tysięcy złotych. Teraz są wrakami.
Samochody były warte 350 tysięcy złotych. Teraz są wrakami. M. Bolechowski

350 tysięcy - na tyle na razie oceniono straty po pożarze w skarżyskiej firmie Wtórpol. Doszczętnie spłonęły cztery tiry, pozostałe pięć cudem chyba wyprowadzono. Wcześniej ktoś ostrzelał dom kierownika z tej samej spółki. Czy to dzieło mafii czy zemsta byłych pracowników - odpowiedzi na to pytanie szuka policja.

W niedzielę, trzy minuty przed trzecią nad ranem, pracownik stacji benzynowej przy ulicy Fałata w Skarżysku, należącej do firmy Wtórpol, zauważył ogień między ustawionymi na placu ciężarówkami. Natychmiast powiadomił o tym straż pożarną. Pierwsze cztery jednostki pojawiły się na miejscu po zaledwie siedmiu minutach. Ale w tym czasie wielu ludzi już nie spało. Obudziły ich wybuchy zbiorników z benzyną, łunę widać było z daleka. Na firmowym placu w rzędzie stało dziewięć TIR-ów, część z nich przygotowane do drogi - naczepy pełne były starych ubrań, baki wypełnione ropą.

- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, do płonących samochodów nie dało się podejść, wybuchały opony. Udało się odjechać pięcioma samochodami, czterech nie można było już uratować, spłonęły doszczętnie, kilka innych aut jest uszkodzonych - mówi kapitan Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku. Na pomoc wezwano kolejne cztery wozy bojowe, w sumie z szalejącym ogniem walczyło dziewięć zastępów strażackich. - Niebezpieczeństwo było bardzo duże, w bezpośrednim pobliżu jest stacja paliw, gdyby dotarł tam ogień, mogłoby dojść do tragedii - uważa kapitan Ślusarczyk.

Kiedy strażacy kończyli gasić wraki i tlące się tony szmat, na miejscu pojawili się policjanci. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.

Zginie człowiek?

Mieszkańcy nie wierzą, że niedzielny pożar mógł być dziełem przypadku. Zbyt wiele nieszczęść spadło ostatnio na drugą co do wielkości firmę w Skarżysku, należący do Leszka Wojteczka Wtórpol.

- Najpierw palą im się osobowe auta, potem ktoś podrzuca granat przed dom jednego z pracowników, a teraz to. Ktoś chce Wojteczka wykończyć - mówi jeden z mieszkańców. Rzeczywiście. Kilka tygodni temu na terenie firmy spłonęły w garażu dwa mercedesy. W wielkanocny poniedziałek ktoś ostrzelał dom kierownika firmy i wrzucił na posesję granat, który na szczęście nie wybuchł. Pracująca we Wtórpolu kobieta (nie chce podać nazwiska) przyznaje, że załoga zaczyna się bać. - Co będzie, jeśli ktoś znów będzie chciał zaszkodzić firmie, a na miejscu będzie pracownik? W końcu zginie człowiek - pyta.

Skarżysko huczy od plotek. Spekulacji na temat kłopotów Wtórpolu jest bardzo wiele. Od zemsty zwolnionego pracownika po próbę przejęcia rynku przez mafię.

Na placu przy ulicy Fałata spotkaliśmy Leszka Wojteczka i jego brata Marka. Nie chcieli sprawy komentować. Dowiedzieliśmy się tylko, że zniszczone samochody nie były ubezpieczone. A straty szacuje się na 350 tysięcy złotych.

Niby nie łączą

Mimo tylu zdarzeń, w ostatnim czasie skarżyska policja oficjalnie nie chce ich ze sobą łączyć. - Taka jest na razie opinia - poinformował nas komisarz Paweł Stępiński ze skarżyskiej policji. Ale na miejscu byli również stróże prawa z Kielc. To oni przejęli sprawę ostrzelania domu kierownika Wtórpolu. Prawdopodobnie zajmą się również wyjaśnianiem przyczyn niedzielnego podpalenia.

Wtórpol

Skarżyska firma Wtórpol zatrudnia kilkuset pracowników. Założył ją Leszek Wojteczek. Wtórpol zajmuje się handlem używanymi ubraniami, które eksportuje do kilkunastu krajów na kilku kontynentach, jak również produkcją czyściwa fabrycznego ze zniszczonej odzieży. To druga co do wielkości, po Zakładach Metalowych Mesko, firma w Skarżysku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie