Zespoły z powiatu kieleckiego rozpoczynają czwartoligowe rozgrywki. W hicie kolejki Moravia podejmie AKS. Zagrają też inni

Jako pierwszy swój mecz rozegra GKS Rudki. Zespół Pawła Jaworka zagra o godzinie 11 w Małogoszczu z Wierną. Oprócz Krzysztofa Słabego, trener zespołu z gminy Nowa Słupia będzie miał wszystkich zawodników do dyspozycji. Szkoleniowiec GKS Rudki podchodzi do rywala z dużym szacunkiem.

Ta liga będzie bardzo wyrównana, praktycznie każdy będzie mógł wygrać z każdym. My jedziemy do Małogoszcza, zmierzyć się z zespołem, który stracił najlepszego zawodnika w ofensywie i liczymy, że spadnie ta siła ofensywna. Wiemy jednak, że to jest dobra drużyna, która od dłuższego czasu ma w kadrze tych samych piłkarzy, co przekłada się na zgranie zespołu

- powiedział trener GKS Rudki, Paweł Jaworek.

GKS Zio-Max Nowiny zainauguruje ligę meczem z Arką Pawłów. Trener Przemysław Cichoń nie będzie mógł skorzystać z Bartosza Papki. Pod znakiem zapytania stoi też występ Franciszka Słonia, który zmaga się z urazem stawu skokowego. Szkoleniowiec zespołu z Nowin spodziewa się wymagającego spotkania.

Nie będzie to łatwy mecz. Historia naszych meczów z beniaminkami nie jest dla nas dobra, ale postaramy się to zmienić. Rywal uzupełnił skład, wzmacniając się z zawodnikami głównie ze Starachowic. Cieszy mnie to, że obiekt w Pawłowie stoi na dobrym poziomie i murawa pozwala na rozgrywanie akcji podaniami po ziemi

- powiedział trener GKS Zio-Max Nowiny, Przemysław Cichoń.

Beniaminek czwartoligowych rozgrywek, Łysica Bodzentyn zmierzy się z Pogonią Staszów. Trener Tomasz Dymanowski optymistycznie podchodzi do inauguracji ligi.

Jest to duże wydarzenie dla Bodzentyna. Będziemy chcieli dobrze się zaprezentować i zdobyć trzy punkty. Zapominamy o turbulencjach, które miały miejsce w letnim okresie i skupiamy się na rozgrywkach

- powiedział szkoleniowiec Łysicy.

W zespole z powiatu kieleckiego zabraknie Kacpra Wiechy, który ma zerwane więzadła.

Orlęta Kielce rozpoczną rozgrywki od meczu z Granatem Skarżysko-Kamienna. W zespole z Kielc nie zagra tylko Rostysław Pryjmak, którego czeka około dwutygodniowa pauza.

Gramy na własnym boisku i to z pewnością będzie naszym dużym atutem. Chcemy zgarnąć 3 punkty i dobrze zacząć rozgrywki. Na pewno Granat będzie trudnym rywalem, pomimo odejścia wielu ważnych piłkarzy

- powiedział Tomasz Kołodziejczyk.

Hitem pierwszej kolejki powinno być starcie Moravii Anna-Bud Morawica z AKS 1947 Busko-Zdrój. Trener Maciej Śmiech nie będzie mógł skorzystać z Karola Dziedzica, a w zespole AKS-u kontuzjowany jest Artur Piróg. Szkoleniowiec Moravii ma plan na to spotkanie.

Na początek dostaliśmy jednego z mocniejszych rywali. Zespół z Buska-Zdroju ma bardzo dużo jakości, ale znamy tych piłkarzy i doskonale wiemy, co zrobić żeby wygrać

- powiedział Maciej Śmiech, trener Moravii.

W pozostałych meczach, Spartakus Daleszyce zmierzy się z Alitem Ożarów o godzinie 17, Łysica Bodzentyn również o 17 podejmie Pogoń Staszów, a Korona II Kielce o 15 zagra na wyjeździe z Klimontowianką Klimontów.

Hitem letniego okienka transferowego było przejście Kamila Sylwestrzaka do Moravii Anna-Bud Morawica. Drużynę Macieja Śmiecha zasilił również Jakub Rybus. Koronę II Kielce wzmocnili Paweł Rogula - król strzelców minionego sezonu Hummel 4 Ligi i Adam Zawierucha, który znakomicie prezentował się w Pogoni Staszów. Szeregi kieleckich Orląt wzmocnili między innymi Rostysław Pryjmak z Moravii, Kamil Łokieć z GKS Rudki. Do drużyny GKS Zio-Max Nowiny powrócili Paweł Tomczyk i Jakub Hińcza. Zespół GKS Rudki wzmocniło przede wszystkim dwóch piłkarzy Stali Kunów - Konrad Małaczek i Kacper Gąsior. Do Łysicy Bodzentyn dołączył Marcin Kaczmarek.