Do wypadku doszło 5 czerwca bieżącego roku. Około godziny pierwszej nocą z soboty na niedzielę w miejscowości Górki w powiecie skarżyskim w stojące na poboczu trzy osoby - 19-letnią kobietę oraz 17- i 19-letniego mężczyznę wjechał volkswagen golf. Za kierownicą samochodu siedział nietrzeźwy 21-latek.
Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Z mężczyzną jechało trzech pasażerów - 16-latek i dwóch 20-latków. Do szpitala trafiły trzy osoby, w które wjechał samochód i jeden z pasażerów. Najpoważniej rannych zostało dwoje pieszych. Jeden z nich zmarł w szpitalu.
Sprawą zajęła się skarżyska prokuratura. - 21-latek usłyszał dwa zarzuty - spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i jazdy w stanie nietrzeźwości - informuje prokurator Jerzy Kutera, szef Prokuratury Rejonowej w Skarżysku Kamiennej.
Jak poinformowała prokuratura, mężczyzna przyznał się do winy i opisał okoliczności wypadku. - Tłumaczył, że mimo iż pił alkohol, czuł się na siłach, żeby prowadzić samochód. Wyjaśniał, że wjechał w pieszych, bo ich nie widział - mówi prokurator Kutera.
Akt oskarżenia 21-latka trafił do Sądu Rejonowego w Skarżysku Kamiennej. Teraz może mu grozić nawet 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?