Ostatnią inwentaryzację elementów azbestowych w Kielcach wykonano w październiku 2015 roku. Wówczas stwierdzono, że w mieście jest 5 tysięcy 15 ton wyrobów azbestowych. Występują one w postaci płyt falistych, płaskich oraz rur kanalizacji deszczowej. Jednak od tego roku część z nich usunięto i szacuje się, że pozostało 4 tysiące 774 tony azbestu.
- Co roku przeznaczamy pieniądze na usuwanie azbestu. W ubiegłym roku było to 350 tysięcy złotych, ale wydaliśmy ponad 146 tysięcy złotych, bo wnioski wpłynęły na taką kwotę. W tegorocznym budżecie zarezerwowaliśmy 200 tysięcy złotych – informuje Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w kieleckim ratuszu.
W ubiegłym roku usunięto azbest ze 130 posesji, w tym większość z prywatnych. Z programu skorzystały 4 spółdzielnie mieszkaniowe, które pozbyły się płyt azbestowych w postaci płyt płaskich (elewacyjnych) oraz rur pionów kanalizacji deszczowej.
Jak co roku właściciele posesji, na których znajdują się azbestowe elementy mogą składać wnioski o dofinansowanie ich usunięcia w ratuszu. Nabór dla osób fizycznych trwa do 30 sierpnia, a dla spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot zakończył się 28 lutego. Realizacja prac odbywać się będzie do 30 września.
Dofinansowanie obejmuje demontaż dachu, elewacji czy rur z azbestem, ich odbiór z posesji i przekazanie do utylizacji.
Budowę nowego dachu czy innych elementów właściciele posesji musi przeprowadzić na własny koszt.
Dyrektywa unijna narzuca Polsce usunięcie azbestu do 2033 roku. – W Kielcach powinniśmy zdążyć w tym czasie – dodał dyrektor.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?