Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimno w bloku na Czerwonej Górze

Lidia Cichocka
Mieszkańcy bloku osiedla na Czerwonej Górze skarżą się na niskie temperatury w mieszkaniach. Niestety, marznąć będą, bo budynek wymaga ocieplenia a decyzja: remontować go czy sprzedać jeszcze nie zapadła.

O zimnie panującym w blokach na Czerwonej Górze pisaliśmy kilkakrotnie. Po grudniowym zebraniu dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej Zbigniew Zagdański zobowiązał się do terminowego przekazywania pieniędzy wspólnocie zarządzającej kotłownia i tak się rzeczywiście dzieje. Nie zmienia to jednak sytuacji tych, którzy mieszkają w tzw. hotelowcu.
- Przy minusowej temp. na dworze grzejniki są letnie, bądź zimne. Opłaty za ciepło wzrosły w grudniu ubiegłego roku, a nic się nie ruszyło. Wszyscy dogrzewamy się elektrycznie i płacimy za mieszkanie komunalne ogromne pieniądze - mówią mieszkańcy. - Zakład Gospodarki Komunalnej w Chęcinach umywa ręce, gmina również. Mieszkańcy nie mają już sił walczyć z władzami, które wygrzewają się w swoich ,,ciepłych domkach" i mają w nosie uczciwych ludzi.
Zarządzający w imieniu wspólnoty kotłownią Paweł Ochocki przyznaje, że nic mieszkańcom ósemki pomóc nie może. - W pozostałych blokach temperatura w mieszkaniach oscyluje między 19 a 20 stopni, ale my je na własny koszt ociepliliśmy, wymieniliśmy okna i drzwi. Tam wszystko jest stare.
Blok numer 8 to dawny hotel, dzisiaj należy do gminy. - Najchętniej byśmy go sprzedali, by tak jak gdzie indziej powstała wspólnota, która zajmie się dociepleniem - przyznaje burmistrz Chęcin Robert Jaworski.- Nas nie stać na kapitalny remont tego budynku.
Niestety jego sprzedaż jest problematyczna, bo blok ma status hotelowca i tak jak to bywało wspólne kuchnie (na piętrze) i łazienki (jedna na dwa pokoje). - Właśnie zleciliśmy przeprowadzenie inwentaryzacji budynku, próbujemy oszacować koszty najpilniejszych prac i koszty prywatyzacji - dodaje burmistrz. - W ciągu dwóch tygodni powinny zapaść decyzje co dalej.
Gmina chciałaby blok oddać mieszkańcom by to oni zaczęli go remontować. Jednak nawet ci, którzy nie czekając na kupno mieszkań zainwestowali w wymianę okien marzną. - Nie wiem już czy to sprawa ciśnienia czy pompy, u nas jest ciepło tylko wtedy, kiedy sąsiad ma zakręcony kaloryfer - mówi jedna z mieszkanek. Ochocki tłumaczy problemy starą siecią c.o.
Przy temperaturach takich jak ostatnio lokatorom hotelowca jest szczególnie ciężko. - A my nie możemy bardziej grzać, bo nie mamy na to - dodaje Ochocki. - Całe lata, zanim założyliśmy ciepłomierze wspólnoty sponsorowały tamten blok dzieląc koszty po równo między siebie. Teraz, po przejęciu kotłowni walczymy o przetrwanie, bo nie mieliśmy żadnych zapasów i jeszcze problemy z płaceniem ze strony gminy. W przyszłym sezonie będzie lepiej, w mieszkaniach powinno być 21 stopni.
Ta prognoza nie dotyczy jednak hotelowca, bo tam ciepło ucieka przez dach, ściany i okna - budynek traci go całą powierzchnią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie