Część ulicy Biesak, która wiedzie wzdłuż torów kolejowych, znajduje się w fatalnym stanie. Gruntowa nawierzchnia pełna jest dziur, które po opadach zamieniają się w duże kałuże, a te salolem muszą omijać piesi. Nic dziwnego, że okoliczni mieszkańcy od dawna domagają się remontu tej drogi. Nawet gdy robiliśmy zdjęcie, podeszła do nas mieszkająca niedaleko jedna pani, pytając: - Czy to oznacza, że wreszcie naprawią nawierzchnię?
Kobieta dodała, że nie może doczekać się remontu, bo codziennie jest zmuszona tędy jeździć aby dotrzeć do ulicy, która prowadzi w stronę centrum miasta. Dlatego dla niej i dla każdego, kto pokonuje kiepski odcinek ulicy Biesak, mamy dobrą wiadomość: niebawem jego nawierzchnia zostanie wyremontowana. Dlatego, że spółka PKP pozytywnie odniosła się do wniosku, z jakim wystąpił do niej Miejski Zarząd Dróg w Kielcach. Chodziło o wyrażenie zgody na wejście na teren kolei i dokonanie prac naprawczych.
- PKP wyraziły zgodę na cząstkowy remont drogi, która przebiega przez ich teren. Otrzymaliśmy od nich informujące o tym pismo. W związku z tym w najbliższym czasie przystąpimy do cząstkowego remontu nawierzchni. Musi się tylko ustabilizować pogoda, bo przeprowadzanie prac przy złych warunkach atmosferycznych mija się z celem. Zresztą termin wykonania remontu mija 10 kwietnia – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Remont będzie miał charakter tylko doraźny. – W przyszłości nie przewidujemy gruntownej modernizacji tego odcinka, ponieważ nie znajduje się on na naszym terenie. Celem naszych działań jest jedynie poprawa przejezdności – dodaje rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?