Okazało się, że na wabik skusił się sum długości 100 centymetrów. Pan Piotr zadzwonił po kolegę, Krzysztof Rózga przywiózł szybko profesjonalną matę i wagę wędkarską. Jak się okazało, sum ważył blisko 9 kilogramów. Tej wielkości sumy nie są szczególnymi okazami. Dorastają do ponad dwóch metrów długości. Wyjątkowe było to to, że wędkarz po zważeniu, zmierzeniu ryby i sfotografowaniu się ze zdobyczą na oczach grupki przygodnych widzów i reportera Echa ostrożnie wypuścił suma na wolność. Tylko pogratulować tak sportowego podejścia do wędkarstwa i przyrody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?