26 sierpnia zmarł Andrzej Marchewka, znany muzyk jazzowy. Pochodził ze Skarżyska - Kamiennej. W latach 60 tych ubiegłego wieku wraz ze Zbigniewem Jaremko, Adamem Góralczykiem i Ryszardem Szkilem tworzyli silną grupę jazzmanów. Potem rozjechali się po świecie. Ostatni raz razem zagrali w 2013 roku w Miejskim Centrum Kultury.
Andrzej Marchewka wyjechał do Krakowa, w 1973 roku stworzył zespół Marchewka i Jego Buraki. od 1975 roku do dziś grupa nosi nazwę Beale Street Band. Przez lata zespół występował między innymi w Piwnicy pod Baranami i klubie Pod Jaszczurami. Zespół Andrzeja Marchewki, który był trębaczem, był wielokrotnie nagradzany, występował na Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym Jazz Jamboree, w telewizji polskiej i za granicą, nagrywał dla radia.
- Przez ostatnie lata życia Andrzej chorował, ale cały czas grał. To był fajny, rozrywkowy facet, bardzo lubiany w środowisku jazzowym. Grał tradycyjny jazz, dixieland i swing - wspomina Adam Góralczyk.
Pogrzeb artysty odbył się 31 sierpnia. Na cmentarzu oprócz bliskich zebrała się liczna grupa kolegów - jazzmanów. Wszyscy przynieśli ze sobą instrumenty i nad grobem dali niesamowity koncert.
- To tradycja, w ten sposób odprowadza się w ostatnią drogę każdego jazzmana - wyjaśnia muzyk Janusz Nowak.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?