Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł major Leon Kaleta - najstarszy mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. 1 lutego skończyłby 110 lat

Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
Zmarł major Leon Kaleta - najstarszy mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. 1 lutego skończyłby 110 lat.
Zmarł major Leon Kaleta - najstarszy mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. 1 lutego skończyłby 110 lat.
To informacja, która niezwykle mocno nas zasmuciła. We wtorek, 4 stycznia o godzinie 7.50 w szpitalu w Pińczowie na wieczną wartę odszedł najstarszy mieszkaniec województwa świętokrzyskiego - major Leon Kaleta, mieszkaniec Sobowic w gminie Imielno. Za niespełna miesiąc - 1 lutego pan Leon skończyłby 110 lat.

Informacja o śmierci naszego bohatera pojawiła się na stronie Paczka dla Bohatera, której podopiecznym od lat był major Leon Kaleta. Potwierdza ją także rodzina pana Leona.

Leon Kaleta, mieszkaniec Sobowic w gminie Imielno w powiecie jędrzejowskim miał 109 lat. 1 lutego 2022 roku skończyłby 110! Pan Leon był najstarszym mieszkańcem województwa świętokrzyskiego i jednym z najstarszych osób w Polsce.

Mimo wieku cieszył się dobrym zdrowiem i kondycją. Pan Leon Kaleta nie miał recepty na długowieczność. Jadał skromnie, był aktywny, ciekawy świata i otoczony miłością swoich bliskich.

Podczas 108. urodzin najstarsza wnuczka pana Leona, Grażyna dodała, że dziadek cieszy się bardzo dobrym zdrowiem, apetytem i sprawnością fizyczną i umysłową. Jest samodzielny, a jeszcze do niedawna sam palił w piecu, nosił węgiel. Lubi opowiadać o minionych czasach, podśpiewuje żołnierskie piosenki. Doskonale orientuje się w polityce, wydarzeniach w kraju i na świecie. Pamięta imiona i nazwiska poznanych osób. Rodzinną historię, a także dzieje rodzinnych Sobowic spisał na kartach książek.

Na swoje 108. urodziny tańczył i śpiewał wraz ze swoją rodziną.

W swoim długim życiu pan Leon Kaleta może poszczycić się pięcioma córkami: Władysławą, Bogumiłą, Marią, Jolantą i Krystyną, dziesięciorgiem wnucząt, dwudziestoma prawnukami i trojgiem praprawnucząt: Maksymilianem, Karolem i Lenką.

Tak pisaliśmy o panu Leonie gdy kończył 109 lat 109 urodziny majora Leona Kalety. Tak żyje i świętuje najstarszy mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Zobaczcie zdjęcia

Pan Leon był wzorem jeśli chodzi o szczepienia przeciw covid. Tak relacjonowaliśmy jego szczepienie 109-letni major Leon Kaleta zaszczepiony przeciw COVID-19. Jak czuł się najstarszy mieszkaniec Świętokrzyskiego? (WIDEO, ZDJĘCIA)

Leon Kaleta urodził się 1 lutego 1912 roku w Sobowicach. Wtedy leżały one na terenie Imperium Rosyjskiego, a sam Pan Leon był jednym z blisko 140 milionów poddanych cara Mikołaja II Romanowa. Pamiętał odzyskanie przez Polskę niepodległości, dyskusje o plebiscycie na Górnym Śląsku.

Tak wspominał wojnę Polski z Bolszewikami w 1920 roku: "Wiedzieliśmy, że Rosjanie podchodzili do Warszawy, byli coraz bliżej. Kto tylko był zdolny do noszenia broni, wstępował do armii. Szło dużo ludzi. Nieraz dwóch braci, a nieraz trzech z jednego domu. U sołtysa było ich pełne podwórze. To byli ludzie od nas i z leżących nieopodal Kwaskowa i Bełku. Wszyscy poszli na nogach, bo nie było aut, najpierw do Pińczowa, gdzie później mieścił się 2. batalion 2. Pułku Piechoty Legionów. Pamiętam jednego chłopa, co przyszedł na podwórko do sołtysa wtedy. Matka upiekła mu wielki bochen chleba. Z tym chlebem, owiniętym w szmatę, poszedł pod Warszawę - wspominał pan Leon.

W dwudziestoleciu międzywojennym pan Leon służył w Korpusie Ochrony Pogranicza, formacji zbrojnej, która miała za zadanie bronić wschodnich granic Rzeczypospolitej. Stacjonował w Czortkowie, miejscowości obecnie leżącej w obwodzie tarnopolskim na terenie Ukrainy. Po powrocie z wojska działał także w ludowej organizacji młodzieżowej „Wici”.

Wraz z wybuchem drugiej wojny światowej pan Leon wcielony do kieleckiego 4. Pułku Piechoty Legionów i uczestniczył w walkach o stolicę województwa.

– Niemcy nas napadali. Ale my robiliśmy to samo, głównie nocami. Pierwszy chrzest bojowy mieliśmy w Krajnie. Okopaliśmy się. Wszyscy strzelali. Niemcy uciekli, ale potem wrócili z czołgami. Wtedy wycofaliśmy się. Walki toczyliśmy głównie na powstrzymanie. Wreszcie przeniosły się do lasów na wschodzie Polski. Tam, 17 września przed wieczorem dotarła do nas wieść, że Rosjanie przekroczyli granicę. Niektórzy rozważali przedostanie się do Rumunii albo na Węgry. Na drugi dzień rano obudziły nas samoloty z czerwonymi gwiazdami latające nad głowami – opowiadał pan Leon.

Zobaczcie jak pan Leon świętował ostatnie, 109 urodziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie