"Nie możemy pogodzić się ze stratą i poczuciem, że można było jej uniknąć, dzięki odpowiednim przygotowaniom. Czujemy się oszukani przez rząd. Brakuje leków, brakuje środków ochrony osobistej, brakuje procedur, brakuje ludzi. Brakuje wszystkiego" - piszą członkowie Porozumienia Rezydentów i zachęcają wszystkich, nie tylko medyków, ale również pacjentów i całe społeczeństwo, aby dołączyli do akcji i zapalili znicz pod szpitalem lub przychodnią.
"2 listopada zapalamy znicze pod szpitalami i przychodniami.
- Dla pacjentów, którzy zmarli przez niewydolność systemu.
- Dla naszych kolegów i koleżanek medyków, którzy zginęli z przepracowania i braku środków ochrony osobistej.
- Dla systemu, który właśnie ostatecznie się zawalił." - czytamy na facebookowym profilu Porozumienia Rezydentów.
Akcja przeniosła się także do Kielc. Pod największym szpitalem w regionie - Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach pojawiły się w poniedziałek, 2 listopada, znicze oraz napisy w formie tabliczek nagrobnych. Hasła są bardzo mocne: "Lekarz, żył 45 lat. Zmarł na COVID, bo nie było maseczek", "Ochrona zdrowia. Zmarła tragicznie przez zaniedbania rządu", "Jesteśmy lekarzami, nie grabarzami".
Koronawirus w regionie. Najważniejsze informacje
Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony
Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie
Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:
Sprawdź mapę zakażeń w Świętokrzyskiem:
Koronawirus w Świętokrzyskiem. Aktualna mapa i liczba zarażeń, śmierci i ozdrowień w powiatach [INFOGRAFIKA]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?