Na kieleckim Telegrafie nie ma już wyciągu dla dzieci, został przeniesiony na Stadion. W obu ośrodkach zmienią się karnety na wyciągi.
ZMIANY, ZMIANY, ZMIANY…
Na kieleckich stokach zmiany widać na pierwszy rzut oka. U stóp Pierścienicy na Stadionie trwa wielka budowa. Powstaje restauracja z miejscami noclegowymi i wypożyczalnią sprzętu narciarskiego. Nowy obiekt ma być gotowy na przyszły sezon. Jak tylko spadnie śnieg albo temperatura umożliwi pracę armatek na stoku będą działały trzy wyciągi, dwuosobowy orczyk oraz dwa małe dla początkujących, w tym wyciąg taśmowy.
TELEGRAF I STADION Z JEDNYM KARNETEM
- Mały orczyk przenieśliśmy z Telegrafu. Stadion jest stokiem dla początkujących, korzystają z niego dzieci i dorośli zaczynający przygodę z nartami, więc się przyda. Telegraf jest trudnym stokiem, nie nadającym się raczej do nauki, po zabraniu małego orczyka będzie więcej miejsca i bezpieczniej - mówi Wojciech Kwapień, współwłaściciel wyciągów na Stadionie i Telegrafie.
Na Stadionie trasa została wyrównana, wyrwy zasypano ziemią a stok sprawia wrażenie łagodniejszego niż był.
Na Telegrafie i Stadionie będzie obwiązywał jeden karnet. - Kartę ważną cały sezon będzie można doładować punktami, a niewykorzystane zwrócić w każdej chwili - zapewnia Paweł Kozłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
